Kosowo. Sukces polskiej policji. Funkcjonariusze uratowali motocyklistę

25 maja motocyklista wyruszył z Kosowa w stronę Serbii. Po pewnym czasie z mężczyzną urwał się kontakt, a zaniepokojona rodzina zgłosiła zaginięcie 32-latka. Rannego mężczyznę odnaleźli funkcjonariusze z Jednostki Specjalnej Polskiej Policji stacjonującej w Mitrovicy w Kosowie.

Jak się okazało, motocyklista stracił panowanie nad maszyną, pokonując zakręt. 32-latek wypadł z drogi i wpadł do wąwozu. Nieszczęśliwie nikt w tamtym czasie nie zauważył wypadku. Mężczyzna złamał rękę, żebro, a także uszkodził sobie kręgosłup.

- 32-latek przez pięć dni nie był w stanie sam wyjść z wąwozu. Przeżył, mimo chłodu i opadów deszczu. Polscy policjanci udzielili mężczyźnie pierwszej pomocy i przekazali ratownikom, którzy później przyjechali na miejsce - przekazał rzecznik prasowy Szkoły Policji w Słupsku Piotr Kozłowski.

Kosowo. Przedstawiciel UE chwali polskich funkcjonariuszy

Pod wrażeniem skuteczności polskich policjantów jest szef unijnej misji w zakresie praworządności w Kosowie. "Jestem dumny z funkcjonariuszy z Jednostki Specjalnej Polskiej Policji działających w ramach Misji Unii Europejskiej Eulex w Kosowie (...). Życzę rannemu motocykliście powrotu do zdrowia" - napisał na Twitterze Lars-Gunnar Wigemark.

Do zadań polskich policjantów w Kosowie należy m.in. pomoc we wzmacnianiu wieloetnicznych służb porządku publicznego oraz wspomaganie miejscowych organów odpowiedzialnych za zapewnienie przestrzegania prawa. "Funkcjonariusze stanowią największą liczebnie grupę narodową wchodzącą w skład misji EULEX. Za profesjonalizm, zaangażowanie i bezstronność polscy policjanci są oceniani wysoko nie tylko przez władze misji" - czytamy na stronie internetowej policji.

"Ponad dwudziestoletnia obecność polskiej policji w Kosowie i jej działania na rzecz bezpieczeństwa jego mieszkańców, przekłada się również na uznanie wśród społeczeństwa kosowskiego, bez względu na narodowość" - dodaje zespół prasowy KGP.