"Süddeutsche Zeitung": w Polsce trwa cichy zamach stanu
Wielu Polaków czeka na jednoznaczne słowa papieża Franciszka ws. demokracji w ich kraju - pisze "Süddeutsche Zeitung".
W Polsce zaczynają się właśnie 31. Światowe Dni Młodzieży, w których udział weźmie kilkaset tysięcy pielgrzymów z całego świata. W środę do młodych dołączy papież Franciszek. W sobotę 30 lipca odbędzie się czuwanie z papieżem, a w niedzielę 31 lipca na zakończenie ŚDM Franciszek odprawi Mszę Posłania.
Wizyta Franciszka w Polsce nie ma charakteru oficjalnego, ale - jak pisze warszawski korespondent "Süddeutsche Zeitung" ("SZ") Florian Hassel - "wielu Polaków czeka na jednoznaczne słowa papieża" ws. demokracji w ich kraju. Zwłaszcza, że Franciszek nie raz zabierał głos w obronie demokracji i praw człowieka. W tej grupie Polaków jest dominikanin Józef Puciłowski, publicysta i były opozycjonista PRL-owski. - To, co dzieje się teraz w Polsce, ma cechy zamachu stanu - ocenia. "Rząd, którego faktycznym szefem jest Jarosław Kaczyński, przypomina mu dyktaturę Franco w Hiszpanii czy Pinocheta w Chile" - czytamy.
Cichy zamach stanu
"SZ" podkreśla, że obawy te "mogą na pierwszy rzut oka wydawać się przesadzone", bo w Polsce nie ma czołgów na ulicach i nocnych aresztowań opozycji. Gazeta wylicza jednak zmiany składające się na "cichy zamach stanu": podporządkowanie publicznych mediów rządowi, prokuratury - Zbigniewowi Ziobrze, atak na konstytucję, przedstawianie katastrofy lotniczej w Smoleńsku jako "rosyjskiego ataku terrorystycznego", a ofiar - jako "męczenników", czystki kadrowe, CBA pod kontrolą "człowieka, na którym ciążył wyrok"...
Jak zauważa niemiecki dziennik, Europa jest za bardzo zajęta innymi pilnymi problemami, jak Brexit i ataki terrorystyczne, by skupiać się na sytuacji w Polsce. "Wygląda na to, że Kaczyński będzie mógł dalej robić, co mu się podoba. A jego narodo-populistyczna rewolucja jeszcze się nie skończyła: wkrótce mają zostać wszczęte postępowania wobec ministrów poprzedniego rządu i prezydentów ważniejszych miast, np. Gdańska. Za tym mogą iść procesy pokazowe. Trwają też rozmowy ws. zmiany prawa wyborczego, co dałoby PiS-owi większą kontrolę nad regionami".
O. Puciłowski ma nadzieję, że wizyta papieża Franciszka pomoże w obronie polskiej demokracji. "Liczyć się może każde jego słowo - tylko to wystarczy rządowi, który podaje się za wzorowo katolicki" - pisze "SZ".
Opr. Monika Margraf/Deutsche Welle
Polecamy również:
„Die Welt” donosi o reakcjach polskich mediów na akty przemocy w Niemczech i podsumowuje je: „Radość z cudzego nieszczęścia”.
Dwaj mężczyźni uzbrojeni w noże wzięli zakładników w kościele w Normandii. Zabili księdza, inny z zakładników walczy o życie. Sprawców zastrzelili policjanci.