Strzelanina w Jerozolimie. Nie żyją 2 osoby, a 6 jest rannych. Policja: to był atak terrorystyczny
• Do wymiany ognia doszło na stacji kolejki we wschodniej Jerozolimie
• Nie żyją dwie osoby, sześć osób jest lżej rannych
• Napastnik został zastrzelony przez policjantów
• Hamas: to naturalną reakcja na zbrodnię okupantów
Strzelanina na stacji kolejki we wschodniej Jerozolimie. Zmarły dwie osoby, który były w stanie krytycznym. Sześć osób jest lżej rannych. Napastnik został zastrzelony. Przedstawiciele Hamasu skomentowali atak, nazywając go "naturalną reakcją na zbrodnię okupantów".
Policja poinformowała, że był to atak terrorystyczny. 39-letni Palestyńczyk, mieszkaniec wschodniej, arabskiej części Jerozolimy, krążący samochodem dookoła siedziby policji, zaczął strzelać w pobliżu przystanku tramwajowego.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Uciekł do palestyńskiej dzielnicy miasta, gdzie został zatrzymany przez policjantów na motocyklach, którym udało się go "zneutralizować". Przedstawiciele Hamasu skomentowali atak, nazywając go "naturalną reakcją na zbrodnię okupantów".
W związku ze zbliżającym się żydowskim świętem Jom Kippur, władze izraelskie obawiają się nasilenia ataków na Zachodnim Brzegu oraz we wschodniej Jerozolimie. Armia izraelska zwiększyła swoje patrole w rejonie Hebronu.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
W ubiegłym roku w tym samym miejscu Palestyńczyk ranił nożem obywatela Stanów Zjednoczonych. Gdy próbował zaatakować kolejnego przechodnia, również został zastrzelony przez policjantów.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
W atakach, dokonywanych od roku przez Palestyńczyków na cywilów, żołnierzy i policjantów zginęło już 34 Izraelczyków, dwóch Amerykanów, Erytrejczyk i Somalijczyk. Zostało też zabitych 232 Palestyńczyków; według władz izraelskich byli to w większości napastnicy. Przez pewien czas do takich ataków dochodziło niemal codziennie; ostatnio stały się jednak rzadsze.
Winą za te ataki Izrael obciąża palestyńskich polityków i przywódców religijnych, zarzucając im prowadzenie kampanii podżegania do takich aktów. Strona palestyńska wskazuje na dziesięciolecia życia pod izraelskimi rządami wojskowymi i nikłe nadzieje na własne państwo.