Strzelanina w Jerozolimie. Nie żyją 2 osoby, a 6 jest rannych. Policja: to był atak terrorystyczny
• Do wymiany ognia doszło na stacji kolejki we wschodniej Jerozolimie
• Nie żyją dwie osoby, sześć osób jest lżej rannych
• Napastnik został zastrzelony przez policjantów
• Hamas: to naturalną reakcja na zbrodnię okupantów
09.10.2016 | aktual.: 09.10.2016 13:55
Strzelanina na stacji kolejki we wschodniej Jerozolimie. Zmarły dwie osoby, który były w stanie krytycznym. Sześć osób jest lżej rannych. Napastnik został zastrzelony. Przedstawiciele Hamasu skomentowali atak, nazywając go "naturalną reakcją na zbrodnię okupantów".
Policja poinformowała, że był to atak terrorystyczny. 39-letni Palestyńczyk, mieszkaniec wschodniej, arabskiej części Jerozolimy, krążący samochodem dookoła siedziby policji, zaczął strzelać w pobliżu przystanku tramwajowego.
Uciekł do palestyńskiej dzielnicy miasta, gdzie został zatrzymany przez policjantów na motocyklach, którym udało się go "zneutralizować". Przedstawiciele Hamasu skomentowali atak, nazywając go "naturalną reakcją na zbrodnię okupantów".
W związku ze zbliżającym się żydowskim świętem Jom Kippur, władze izraelskie obawiają się nasilenia ataków na Zachodnim Brzegu oraz we wschodniej Jerozolimie. Armia izraelska zwiększyła swoje patrole w rejonie Hebronu.
W ubiegłym roku w tym samym miejscu Palestyńczyk ranił nożem obywatela Stanów Zjednoczonych. Gdy próbował zaatakować kolejnego przechodnia, również został zastrzelony przez policjantów.
W atakach, dokonywanych od roku przez Palestyńczyków na cywilów, żołnierzy i policjantów zginęło już 34 Izraelczyków, dwóch Amerykanów, Erytrejczyk i Somalijczyk. Zostało też zabitych 232 Palestyńczyków; według władz izraelskich byli to w większości napastnicy. Przez pewien czas do takich ataków dochodziło niemal codziennie; ostatnio stały się jednak rzadsze.
Winą za te ataki Izrael obciąża palestyńskich polityków i przywódców religijnych, zarzucając im prowadzenie kampanii podżegania do takich aktów. Strona palestyńska wskazuje na dziesięciolecia życia pod izraelskimi rządami wojskowymi i nikłe nadzieje na własne państwo.