Tragiczna strzelanina na wyspie
Strażnik obozu Simen Braenden Mortensen opowiadał, że napastnik wjechał na jego teren srebrnym samochodem. - Pokazał nawet legitymację, mówiąc, że przyjechał, by skontrolować poziom bezpieczeństwa w związku z atakiem terrorystycznym w Oslo - powiedział Mortensen.