Wyważyli drzwi do mieszkania. Wcześniej w oknie zobaczyli chłopczyka
Trzylatek spacerował po zewnętrznym parapecie na drugim piętrze bloku w Strzegomiu. Jego matka była w tym czasie w mieszkaniu. Miała ponad 1,5 promila alkoholu we krwi.
Co musisz wiedzieć?
- Trzylatek spacerował po zewnętrznym parapecie okna na drugim piętrze bloku w Strzegomiu na Dolnym Śląsku.
- Miejscowi policjanci otrzymali zgłoszenia od świadków.
- Matka chłopca była kompletnie pijana.
Do incydentu, który mógł skończyć się tragedią, doszło w dolnośląskim Strzegomiu, w poniedziałek, 16 czerwca, późnym popołudniem.
Świadkowie zauważyli małego chłopca chodzącego po parapecie na drugim piętrze budynku mieszkalnego. Natychmiast poinformowali o tym policję.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Moment ataku na irańską TV. Nowe nagrania po uderzeniu Izraela
Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce, szybko zlokalizowali mieszkanie, z którego dziecko wyszło przez okno. Ponieważ nikt nie otwierał drzwi, policjanci zdecydowali się je wyważyć, aby uratować malucha.
Wyważyli drzwi do mieszkania. Matka była pijana
Po wejściu do mieszkania policjanci natychmiast ściągnęli chłopczyka z parapetu, zapewniając mu bezpieczeństwo. W jednym z pomieszczeń znaleźli matkę chłopca.
Badanie alkomatem wykazało, że kobieta miała ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. W związku z tym została zatrzymana i ma usłyszeć zarzuty.
Policja prowadzi dalsze czynności w tej sprawie, aby wyjaśnić wszystkie okoliczności zdarzenia. Na razie nie wiadomo, jakie dokładnie zarzuty zostaną postawione kobiecie.
Źródło: RMF24/"Fakt"