Kolejny alarm RPO. "Utrudnia pomoc"

Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich, Valeri Vachev, w piśmie do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji zwrócił uwagę, że utrzymanie strefy buforowej przy wschodniej granicy Polski w obecnym kształcie budzi poważne wątpliwości. Zdaniem polskiego urzędnika obecnie zabezpieczenia graniczne na polsko-białoruskim pograniczu nie wpływa na liczbę nielegalnych przekroczeń granicy.

Rozporządzenie MSWiA, które przedłuża funkcjonowanie strefy buforowej o 90 dni, zdaniem Vacheva, budzi zastrzeżenia co do zgodności z konstytucją. Zastępca RPO przypomniał, że ograniczenia powinny być wprowadzane zgodnie z zasadą proporcjonalności, uwzględniając ochronę praw i wolności obywateli.

Zastępca RPO zwrócił uwagę na wyłączenie dostępu do strefy organizacjom humanitarnym, co w okresie zimowym może zagrażać życiu i zdrowiu cudzoziemców. Wskazał, że migracja w tym czasie maleje z powodu trudnych warunków pogodowych.

MSWiA uzasadnia przedłużenie strefy presją migracyjną i agresywnym zachowaniem migrantów. Vachev poprosił o szczegółowe informacje na temat incydentów z użyciem niebezpiecznych narzędzi oraz liczby zezwoleń na przebywanie w strefie.

Strefa buforowa obejmuje 60,67 kilometrów granicy. Na 44,55 kilometrach obowiązuje zakaz zbliżania się na mniej niż 200 metrów od linii granicy. Na 16,12 km w rejonie rezerwatów przyrody strefa jest szersza i wynosi około 2 kilometrów.