Strażnicy mogą strzelać do migrantów? Bosak powiedział wprost
- Wolałbym, żeby to była nieprawda - stwierdził w programie WP i Radia Zet "Gra o głosy" Krzysztof Bosak, komentując słowa Andrzeja Dudy na temat filmu "Zielona granica". Prezydent cytował słowa "Tylko świnie siedzą w kinie". - Myślę, że jest to lekka przesada. Film może się podobać lub nie, natomiast wszyscy mają prawo go zobaczyć i obrażanie osób, które chcą zobaczyć głośny i kontrowersyjny film, jest dla mnie osobiście niedorzeczne - powiedział. - Tu jest wyrachowanie, to jest oczywiste. Widać, że to jest gra ze strony PiS-u i Platformy na rozgrywanie tematu i budowanie polaryzacji, czemu jako Konfederacja jesteśmy przeciwni. To będzie wykorzystywane kampanijnie i jak to się wyraził, któryś z polityków PiS-u – kampanijne złoto dla nich – stwierdził Bosak. Dodał także, że granicy nie strzeże się wyłącznie dobrym słowem i gdy jest to konieczne, to Straż Graniczna po to ma broń, by jej użyć. Dopytywany, czy strażnicy mogą strzelać do migrantów, Bosak zareagował: "Pytanie, kto to jest migrant. Jeżeli ktoś atakuje strażnika, to jest migrant czy kryminalista?". - Do kogoś, kto przekracza nielegalnie granicę i powoduje zagrożenie dla zdrowia i życia funkcjonariuszy lub żołnierzy, mają prawo otworzyć ogień. Wiem, że mieli rozkaz nie strzelać - podsumował.