Strażacy walczą z plamą oleju na Wiśle
Strażacy z Pomorza i Kujaw walczą z plamą oleju opałowego, która pojawiła się na Wiśle. Nocne działania ograniczyły się do obsługiwania przez strażaków zapory, rozstawionej na rzece po ubiegłotygodniowym wycieku. Gdy się rozwidni, rozpocznie się szczegółowe lokalizowanie wycieku.
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/brudna-wisla-6038645627384449g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/brudna-wisla-6038645627384449g )
Zanieczyszczona Wisła
Według przedstawicieli Przedsiębiorstwa Eksploatacji Rurociągów Naftowych PERN, wyciek nastąpił z fragmentu rurociągu biegnącego pod ziemią - poinformował Marek Namysłowski - rzecznik komendanta wojewódzkiego straży pożarnej w Toruniu. Jego zdaniem działania dalsze działania straży pożarnej uzależnione są od dokładnej lokalizacji wycieku przez PERN. Pracownicy Przedsiębiorstwa Eksploatacji Rurociągów Naftowych prowadzą badania w poszukiwaniu wycieku wzdłuż podziemnej linii rurociągu - dodał Namysłowski.
Cienka plama oleju rozciągała się na całą szerokość rzeki i sięgała w niedzielę wieczorem od okolic Włocławka do oddalonego o około 30 kilometrów Wołuszewa w pobliżu Ciechocinka.