Straż Graniczna opublikowała wideo. "Kolejne siłowe przekroczenie granicy"

Straż Graniczna na Twitterze przekazała, że na odcinku granicy polsko-białoruskiej chronionym przez Placówkę Straży Granicznej w Kuźnicy zbiera się kilkudziesięcioosobowa grupa cudzoziemców.

W komunikacie przekazano, że "prawdopodobnie służby białoruskie organizują kolejne siłowe przekroczenie granicy".

Zobacz też: "Rota", a w niej Unia, Tusk, Biedroń i Czarnek. Klaudia Jachira zmieniła tekst wiersza Marii Konopnickiej

Policja w miejscowości Klimówka w województwie podlaskim niedaleko granicy z Białorusią odnalazła zwłoki 24-latka. Z pierwszych ustaleń służb wynika, że mężczyzna wcześniej przebywał na Białorusi.

- Wczoraj (środa - przyp. red.) załoga policyjnego śmigłowca, patrolując rejon objęty stanem wyjątkowym, w okolicach Klimówki, ujawniła na polu ciało mężczyzny - powiedział rzecznik prasowy podlaskiej policji insp. Tomasz Krupa.

Przy mężczyźnie zabezpieczono dokumenty. To z nich wynika, że 24-latek przebywał wcześniej na Białorusi. Okoliczności śmierci tego mężczyzny wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.

Z ustaleń serwisu tvp.info odnaleziony mężczyzna w pasie przygranicznym to obywatel Syrii. Na terenie Białorusi miał przebywać od połowy września.

Do sytuacji na granicy polsko-białoruskiej odniósł się na czwartkowej konferencji prasowej rzecznik rządu Piotr Mueller.

- Sytuacja osób, które są po stronie białoruskiej w różnych dniach może się zmieniać - zaznaczył rzecznik rządu i dodał, że "władze Białorusi w celowy sposób, wypychają te osoby i nie pozwalają im wrócić do Mińska. Reżim prezydenta Łukaszenki w sposób zorganizowany podejmuje takie działania".

Piotr Mueller powiedział, że każda osoba, która chce ubiegać się o azyl, może o niego wystąpić, gdy przybędzie na polskie przejście graniczne.

Polityk zadeklarował, że każdy, kto wystąpi o azyl w oficjalnej procedurze, nie zostanie pominięty.

Źródło: Straż Graniczna, tvp.info