Strajk uczniowski przed ministerstwem edukacji
Przed gmachem MEN przy alei Szucha w Warszawie w środę o godz. 17 zgromadzą się m.in. młodzieżówki partii opozycyjnych oraz przedstawiciele organizacji Strajk Uczniowski. Protest będzie dotyczył sytuacji w szkolnictwie i braku miejsc w szkołach średnich.
W tym roku, z powodu reformy edukacji likwidującej gimnazja, zbiegły się dwa roczniki: pierwszy rocznik absolwentów 8-letnich szkół podstawowych i ostatni gimnazjalistów. W związku z tym o miejsca w szkołach ponadgimnazjalnych ubiega się znacznie więcej uczniów niż zazwyczaj. To powoduje problemy ze znalezieniem miejsca - na przykład w Warszawie ponad 3 tys. uczniów nie dostało się do żadnej szkoły.
"Słyszymy, że 'marzenia nie zawsze się spełniają' lub że powinniśmy szukać szczęścia za granicą. Mamy dosyć dlatego w chwili w której 'dorosłe' struktury partyjne się kłócą, my jednoczymy się, by zaprotestować pod MEN-em" - piszą inicjatorzy akcji.
Współorganizatorami demonstracji są Ostra Zieleń, Młodzi Razem, Młodzi Nowocześni, Stowarzyszenie Młodzi Demokraci, Przedwiośnie, Federacja Młodych Socjaldemokratów, Związek Uczniowski Liga Młodzieży Wolnościowej oraz Strajk Uczniowski.
"Zapraszamy wszystkich młodych, nie tylko dotkniętych reformą. Równe prawa wspólna sprawa" - czytamy na facebookowej stronie wydarzenia.
Zobacz także: Schetyna: służba zdrowia się sypie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl