Strajk ratowników medycznych. Te postulaty rząd zrealizuje
Realizujemy znaczną część postulatów ratowników medycznych - deklaruje minister zdrowia Konstanty Radziwiłł. W środę rozpoczął się ogólnopolski protest ratowników - domagają się m.in. podwyżek.
25.05.2017 05:41
Ministerstwo Zdrowia chce zwiększyć wynagrodzenia ratowników medycznych o 800 zł miesięcznie na tzw. etat przeliczeniowy - niezależnie od formy zatrudnienia. 400 zł miałoby zostać przyznane od 1 lipca br., a kolejne 400 zł - od 1 lipca 2018 r. Ratownicy postulują podwyżki w kwocie dwukrotnie wyższej - takiej, jaką dostały pielęgniarki (było to cztery razy 400 zł).
- Jeżeli chodzi o podwyżki dla ratowników, to przygotowujemy się w tej chwili do zrealizowania tego, co rząd zamierzył. Jest decyzja o tym, by przeznaczyć na ratownictwo medyczne w tym roku nieco więcej środków - ok. 37 mln zł w skali roku z przeznaczeniem na podwyżki ratowników medycznych - powiedział dziennikarzom w środę Radziwiłł po spotkaniu w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog".
Jak dodał, droga jest dość skomplikowana. - Są to pieniądze z budżetu państwa, które wędrują do wojewody, a następnie wojewodowie przekazują je w postaci dotacji oddziałom Narodowego Funduszu Zdrowia, a NFZ jednostkom realizującym Państwowe Ratownictwo Medyczne - wskazał.
Minister podkreślił, że resortowi zależy by dotacja były spożytkowana na podwyżki. - Z całą pewnością te pieniądze do ratowników dotrą - zapewnił.
Radziwiłł podkreślił, że "znaczna część postulatów środowiska ratowników będzie realizowana". - W dwóch projektach nowelizacji ustawy o Państwowym ratownictwie Medycznym zamierzamy wprowadzić m.in. upublicznienie Państwowego Ratownictwa Medycznego, tak by tylko jednostki publiczne lub w większości publiczne mogły realizować PRM - wskazał.
Strajk ratoników medycznych. Przeczytaj czego żądają
Wśród planowanych działań - jak wskazał - są także m.in. "trzyosobowe zespoły ratownicze, zatrudnienie ratowników na umowach o pracę i cały szereg innych zmian, które były zawsze przedmiotem oczekiwań tego środowiska i będą realizowane". - Myślę, że zmierzamy do tego by w znacznej mierze się zgadać - ocenił minister.
- Środków jest za mało i co do tego, ja nie mam żadnej wątpliwości, że potrzeby są większe ale na razie będziemy realizować to, co jest w zakresie naszych możliwości - dodał.
Początkowo protest ratowników ma przybrać formę oflagowania i oplakatowania jednostek systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego oficjalnym logo protestu. Kolejnym etapem będzie przeprowadzenie akcji informacyjnej na temat sytuacji ratowników - m.in. ich kwalifikacji, zadań i zarobków. Ratownicy nie wykluczają potem zaostrzenia jego form.
Roman Badach-Rogowski z Krajowego Związku Zawodowego Pracowników Ratownictwa podkreślił, że akcja ma charakter protestu, nie strajku. Ratownicy zapewniają, że protest w żaden sposób nie będzie na obecnym etapie dotkliwy dla pacjentów.
- To jest akcja protestacyjna, nie strajk. My nie odstąpimy od pracy. Pacjenci mogą czuć się bezpieczni, ich to w żaden sposób nie dotknie - powiedział.
Związki, jak wskazał Badach-Rogowski, występują nie tylko w imieniu ratowników medycznych zatrudnionych w zespołach ratownictwa medycznego, czyli karetkach, śmigłowcach i łodziach ale także w imieniu ratowników medycznych, którzy są dyspozytorami medycznymi; ratowników pracujących w Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych, Izbach Przyjęć i Laboratoriach Urazowych, na Oddziałach Intensywnej Opieki Medycznej.
Badach-Rogowski podał, że ratowników medycznych jest ok. 14 tys. Koordynatorzy protestu - jak wskazał - zostali powołani we wszystkich województwach.
W środę Krajowa Sekcja Pogotowia Ratunkowego i Ratownictwa Medycznego NSZZ "Solidarność" poinformowała, że także rozpoczyna protest. Ma się on wyrażać poprzez oflagowanie budynków i ambulansów oraz przeprowadzenie akcji informacyjnej. "Nasze stanowisko należy traktować jako ostatnią szansę polubownego zawarcia porozumienia przez Ministra Zdrowia z naszym środowiskiem"- napisano w komunikacie Krajowej Sekcji Pogotowia Ratunkowego i Ratownictwa Medycznego NSZZ "Solidarność".
MZ szacuje, że nakłady budżetu państwa z tytułu podwyżek w zaproponowanej wysokości 800 zł (w turach) wyniosą ok. 41 mln zł w skali roku 2017 oraz około 123 mln zł w skali roku 2018.
Resort przypomina, że trwają prace nad upaństwowieniem systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego. - Nie wycofujemy się z zapowiedzi dotyczących etatyzacji ani trzyosobowych zespołów ratownictwa medycznego. Odpowiednie regulacje znajdą się w tzw. dużej nowelizacji ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym - zapewniło kilka dni temu ministerstwo.
MZ przypomniało też, że trwają zaawansowane prace nad tzw. małą nowelizacją ustawy o PRM. Dotyczy ona dyspozytorni medycznych, dyspozytorów medycznych oraz przejęcia przez ministra zdrowia zadania utrzymania Systemu Wspomagania Dowodzenia Państwowego Ratownictwa Medycznego od ministra właściwego do spraw administracji.