Strajk Kobiet. Nowa inicjatywa protestujących. Chodzi o zamknięte cmentarze
Organizatorki Strajku Kobiet apelują, by wesprzeć sprzedawców kwiatów i zniczy, którzy mimo zamkniętych cmentarzy, próbują handlować w różnych miejscach w Polsce. Zakupione znicze i kwiaty miałyby być zaniesione pod lokalne siedziby PiS, by tam symbolicznie "upokorzyć decyzję rządu".
31.10.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:31
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
O nowej inicjatywie organizatorki poinformowały w mediach społecznościowych. To odpowiedź na decyzję rządu, który w piątkowe popołudnie poinformował o zamknięciu cmentarzy w całej Polsce.
"Jak wszyscy wiemy, miłościwie nam panujący w piątkowe popołudnie poinformowali Naród o zamknięciu cmentarzy na 3 dni licząc od dnia następującego po obwieszczeniu. Sprzedawcy kwiatów i zniczy zostali sami sobie. Miesiące odkładania pieniędzy na zakup zniczy czy zakup/wyhodowanie kwiatów na ten jeden dzień Wszystkich Świętych w całym roku, który przynosi największe zyski, szlag trafił. Tysiące ludzi w całej Polsce w ten weekend całkowicie zbankrutuje popadając przy tym w spore długi" - tak zaczyna się wpis organizatorek Strajku Kobiet.
Apelują one do wszystkich uczestników protestu, by "odwiedzić okolice cmentarzy"
- I jeżeli będzie to możliwe zakupmy chociaż symbolicznie znicza, wieniec czy doniczkę chryzantem. Zanieśmy to na przykład pod lokalne siedziby ***. Mile widziane wszelkie protestacyjne listy pogardy. Nie zapomnijcie o poczuciu humoru! Za drobne pomożemy wielu ludziom przetrwać ten trudny dla nich czas i przy okazji upokorzymy decyzję rządu". - napisały organizatorki Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.
Z kolei na Twitterze zamieściły one również symboliczny wpis.
"Kwiatami możemy ozdobić przestrzeń miejską, udekorować zapomniane pomniki/ miejsca pamięci, a także nasze sąsiedztwa, podwórka i balkony! A wieńce i znicze to sami wiecie, gdzie... " - napisały.
W sobotę w całym kraju planowane są kolejne demonstracje w związku z decyzją TK w sprawie aborcji. Sądząc po wpisie, organizatorzy postanowili zmienić nieco formę protestów na formę wsparcia dla sprzedawców kwiatów i zniczy, których można spotkać każdego roku przy cmentarzach.