Strajk Kobiet. Ataki na kościoły zostały wyciszone? Marcin Duma z IBRiS o reakcji Kaczyńskiego
Marcin Duma był gościem Michała Wróblewskiego w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. Szef IBRiS przedstawił wyniki badań przeprowadzonych dla WP. Jak wynika z badania IBRiS dla WP, 55,9 proc. popiera protesty w ramach Strajku Kobiet. Z kolei 38,4 proc. ankietowanych jest innego zdania. 5,7 proc. nie potrafiło odpowiedzieć na pytanie, czy popiera Strajk Kobiet. – Obóz władzy musiał wybrać pomiędzy gniewem bożym a gniewem ludu. Wybrał gniew ludu. Problem tylko, że Bóg nie głosuje w wyborach, a wyborcy i ludzie – owszem – ocenił Duma. Szef IBRiS odniósł się również do pojawiającego postulatu organizatorów, by zliberalizować prawo aborcyjne. – To złudzenie – stwierdził gość WP, wskazując na wyniki badań, gdzie raptem 30 proc. opowiada się za tym – Mądrze poprowadzony protest (…) powinien stawiać sobie realne cele – tłumaczył ekspert. Podczas rozmowy pojawiła się również kwestia apelu Jarosława Kaczyńskiego ws. obrony kościołów. – Mam wrażenie, że po wystąpieniu prezesa PiS te ataki na obiekty sakralne oraz na Kościół zostały wyciszone – stwierdził Marcin Duma. – Myślę, że Jarosław Kaczyński podczas wystąpienia w Sejmie był zirytowany i niezadowolony, że nie osiągnął oczekiwanego rezultatu. Tymczasem demonstranci ostentacyjnie te kościoły omijali – wskazał szef IBRiS. Pytany o to, czy poparcie dla protestów wzrośnie, Duma odparł krótko: "ja to wiem".