Korweta rakietowa poszła na dno? "Są teraz w ogromnym szoku"
Flota Czarnomorska Federacji Rosyjskiej prawdopodobnie straciła kolejną jednostkę - przekazał szef centrum prasowego Południowych Sił Obronnych Dmytro Pletenczuk. Tym razem łupem Ukraińców miała paść korweta rakietowa "Cyklon".
Dmytro Pletenczuk skomentował doniesienia o uszkodzeniu okrętu rosyjskiej marynarki wojennej "Cyklon" w Sewastopolu.
- Najwyraźniej dotknięty został cały personel. Są teraz w ogromnym szoku. Resztę informacji weryfikujemy w tej chwili, ale oczywiście istnieje taka możliwość, że Flota Czarnomorska na Krymie straciła ostatni nośnik rakiet manewrujących - powiedział Pletenczuk. Jednocześnie podkreślił, że trzeba poczekać na oficjalne potwierdzenie informacji.
Wedle pojawiających się w sieci informacji, okręt został trafiony przynajmniej dwoma rakietami ATACMS.
Atak w Sewastopolu
Wcześniej w ukraińskich mediach pojawiła się informacja, że w tymczasowo okupowanym Sewastopolu prawdopodobnie trafiony został rakietą okręt Marynarki Wojennej Rosji "Cyklon" , który jest nośnikiem rakiet "Kalibr".
Statek prawdopodobnie zatonął. Miało zginąć sześciu żołnierzy Floty Czarnomorskiej Federacji Rosyjskiej, a 11 kolejnych zostało rannych. "Cyklon" - korweta rakietowa klasy Karakurt - wszedł do służby w lipcu 2023 roku.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Ukraina zaatakuje w Rosji bronią z Francji? Jest apel
Źródło: Ukrinform
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski