Stoltenberg: Rosja prowadzi przygotowania do zajęcia całego Donbasu
- Moskwa nie zrezygnowała ze swoich ambicji wobec Ukrainy. W tej chwili widzimy znaczące przemieszczenia rosyjskich żołnierzy w kierunku od Kijowa celem przegrupowania, dozbrojenia i odbudowania łańcuchów logistycznych oraz przesunięcia środka ciężkości na wschód - powiedział sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.
W środę rozpoczyna się dwudniowe spotkanie ministrów spraw zagranicznych państw NATO. Szef Sojuszu Jens Stoltenberg zwołał we wtorek konferencję prasową, na której odniósł się do obecnej sytuacji w Ukrainie.
- Obrazy z ukraińskiej Buczy pokazują nieznośną brutalność, której Europa nie doświadczyła od wielu dekad - stwierdził Stoltenberg, komentując szokujące doniesienia o zbrodniach popełnianych przez rosyjskich żołnierzy.
Zaznaczył, że "doszło do potwornych okrucieństw, których dopuszczono się w wielu różnych miejscach na terenie Ukrainy". - Wszystkie odbywały się w okresie, kiedy Rosja kontrolowała te terytoria. Obawiam się, że będzie więcej przypadków celowego mordowania cywilów, które de facto stanowią zbrodnie wojenne. Wydaje mi się, że wciąż nie widzieliśmy wszystkiego - mówił sekretarz generalny NATO.
Wojna w Ukrainie. Stoltenberg o planach Rosji
Stoltenberg określił, że Moskwa "nie zrezygnowała ze swoich ambicji wobec Ukrainy". - W tej chwili widzimy znaczące przemieszczenia żołnierzy w kierunku od Kijowa celem przegrupowania, dozbrojenia i odbudowania łańcuchów logistycznych oraz przesunięcia środka ciężkości na Wschód - wyjaśnił.
Jak wskazał, w najbliższych tygodniach należy spodziewać się dalszego rosyjskiego natarcia na kierunkach wschodnim i południowym. - Ma ono doprowadzić do zajęcia całego Donbasu i utworzenia mostu do okupowanego Krymu. To jest kluczowa faza wojny - mówił szef NATO.
Dodał także, że stosunki Sojuszu z Federacją Rosyjską "zmieniły się w sposób fundamentalny". - To Rosja odeszła od Aktu Założycielskiego NATO-Rosja. To nie działa, jak chcieliśmy. Tego już nie ma. Będziemy musieli dalej pracować z Rosją, bo jest naszym sąsiadem. Potrzebujemy również zarządzać trudnymi stosunkami z nią - tłumaczył Jens Stoltenberg.
Dramatyczne obrazy z Buczy. Komisarz ONZ reaguje
Do szokujących zdjęć i nagrań płynących z Buczy w Ukrainie odniosła się wcześniej Michelle Bachelet, Wysoka Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka. Podkreśliła, że "jest przerażona obrazami ciał martwych cywilów".
"Informacje płynące do nas z Buczy i innych terenów budzą poważne i niepokojące pytania dotyczące możliwych zbrodni wojennych, jak również poważnych naruszeń międzynarodowego prawa humanitarnego i ciężkiego pogwałcenia międzynarodowego prawa dotyczącego praw człowieka" - napisała Bachelet w opublikowanym oświadczeniu.
Komisarz wskazała, że wszystkie ciała muszą zostać ekshumowane i zidentyfikowane, aby można było powiadomić rodziny zmarłych i ustalić przyczynę śmierci. Podkreśliła też, że należy zabezpieczyć wszystkie możliwe dowody.
W wyzwolonej przez ukraińskie wojska Buczy, mieście położonym na północny zachód od Kijowa, pochowano już ciała około 330-350 cywilów. Dokładna liczba zamordowanych przez wojska rosyjskie osób wciąż jest ustalana.
Przeczytaj również: