Stefan W. po obserwacji psychiatrycznej. Co dalej z zabójcą Pawła Adamowicza?
Obserwacja psychiatryczna Stefana W., podejrzanego o zabójstwo prezydenta Gdańska, dobiegła końca. Biegli z Krakowa przygotują teraz opinię psychiatryczną. Na jej podstawie prokurator stwierdzi, czy Stefan W. był poczytalny podczas ataku na Pawła Adamowicza.
Biegli psychiatrzy prowadzili obserwację Stefana W. w szpitalu przy areszcie śledczym w Krakowie. Specjaliści zdecydowali, że nie będą wnioskować o jej przedłużenie.
Teraz biegli mają czas na przygotowanie opinii o stanie psychicznym podejrzanego. Będzie ona decydująca dla prokuratury w Gdańsku, która jeszcze nie postawiła Stefanowi W. zarzutów. W przypadku gdy orzekną o jego niepoczytalności w momencie ataku na Pawła Adamowicza, może udać mu się uniknąć dożywocia.
Koniec obserwacji Stefana W. Biegli przygotowują opinię
Sam Stefan W. wróci w najbliższym czasie do aresztu w Gdańsku. Tam będzie czekał na przedstawienie mu zarzutów i rozprawę przed sądem.
27-latek jest podejrzany o zabójstwo prezydenta Gdańska. 13 stycznia tego roku wbiegł na scenę tamtejszego finału WOŚP i pchnął Pawła Adamowicza nożem. Samorządowiec trafił do szpitala, gdzie następnego dnia zmarł.
Adamowicz miał 53 lata, prezydentem Gdańska był przez ostatnie 20. Jego miejsce w gdańskim ratuszu zajęła Aleksandra Dulkiewicz, a jego żona Magdalena Adamowicz została europosłanką Koalicji Europejskiej.
Czytaj też: Cela pod specjalnym nadzorem. Obserwacja podejrzanego o zabójstwo Adamowicza
Dziwne zachowanie Stefana W. Nie było z nim kontaktu
Masz news, ciekawy film lub zdjęcie? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl. Opiszemy najciekawsze historie i materiały!