Statoil chce zawrzeć z Polską kontrakt na dostawy gazu
Norweski koncern naftowy Statoil jest gotowy zawrzeć z Polską kontrakt na dostawy gazu. Do zawarcia umowy miałoby dojść na jesieni tego roku, napisał w oświadczeniu opublikowanym na łamach dziennika "Aftenposten" główny negocjator norweski i dyrektor Statoilu do spraw rynkowych Thor Otto Lohne.
Według dziennika szczegóły kontraktu są nadal negocjowane, ale wiadomo już, że jego wartość - przy uwzględnieniu dzisiejszej ceny gazu - wyniesie ponad 10 mld dolarów. Norwegowie mają eksportować do Polski - przez 16 lat począwszy od roku 2008 - do 5 mld sześciennych gazu rocznie.
Negocjacje firmy Statoil i Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa trwały od roku, a ich podstawą była umowa intencyjna obu rządów. Na wybudowanie gazociągu biegnącego dnem morza z Kaarstoe w południowo-zachodniej części kraju do Niechorza Norwegowie wydadzą około miliarda dolarów.
Budowa odgałęzień gazociągu umożliwi eksport gazu do Szwecji. Norwegom zależy na szybkim podpisaniu kontraktu. Zdaniem komentatorów, Statoil obawia się bowiem, że nowy polski rząd po jesiennych wyborach będzie dużo mniej przychylny sprowadzaniu gazu z Norwegii niż obecne władze, dla których skandynawski gaz oznacza uniezależnienie Polski od dostaw ze Wschodu. (mk)
