Starosta głogowski: Wzywam ministra, aby nie okłamywać społeczeństwa

W Głogowie zmarł 45-letni mężczyzna. Był kierowcą ciężarówki. Niedawno wrócił z Niemiec. Przyczyna zgonu nie jest jeszcze znana, ale mężczyzna przebywał na kwarantannie. - Najsmutniejsze jest to, że ta osoba czekała na testy. Wzywam ministra, aby te testy były, aby nie okłamywać społeczeństwa. Osoby w kwarantannach mają problem z wykonaniem testów - powiedział starosta głogowski Jarosław Dudkowiak.

Ocenił, że czas oczekiwania na testy jest zbyt długi, a osoby podejrzewające u siebie chorobę w celu przebadania muszą jeździć do szpitala zakaźnego.

Wojewoda dolnośląski Jarosław Obremski w oświadczeniu przesłanym "Gazecie Wrocławskiej" podkreśla, że przyczyna zgonu 45-latka nie jest jeszcze znana. Nie wiadomo, czy na pewno powodem utraty życia był koronawirus. - W odniesieniu do słów Jarosława Dudkowiaka informujemy, że obecnie mamy wystarczającą liczbę testów i są one wykonywane systematycznie. Przekazujemy wyrazy współczucia dla rodziny - dodał.

W sobotę ministerstwo zdrowia poinformowało, że tylko w ciągu ostatniej doby w Polsce wykonano 2 tysiące testów. W sumie liczba osób zakażonych koronawirusem w Polsce to ponad 500.

54 814 osób objętych zostało kwarantanną, a 56 623 nadzorem epidemiologicznym. Liczba hospitalizowanych w związku z koronawirusem wynosi 1 047.