Starcia w Tbilisi. Dziennikarze poszkodowani

Protesty w centrum Tbilisi eskalują. Około 10 dziennikarzy z różnych redakcji zostało poszkodowanych w nocy z czwartku na piątek podczas rozpędzania przez policję uczestników protestu przed parlamentem Gruzji - informuje serwis NewsGeorgia

Protesty w Tbilisi
Protesty w Tbilisi
Źródło zdjęć: © East News
oprac. PC

29.11.2024 | aktual.: 29.11.2024 07:23

W centrum Tbilisi w nocy z czwartku na piątek doszło do gwałtownych starć między policją a uczestnikami protestu przeciwko zawieszeniu rozmów o wstąpieniu Gruzji do Unii Europejskiej do 2028 roku. Około dziesięciu dziennikarzy zostało poszkodowanych, a obrońcy praw człowieka oskarżają policję o stosowanie nieproporcjonalnej siły.

Gruzini protestują

Protestujący zgromadzili się przed gruzińskim parlamentem, wyrażając sprzeciw wobec decyzji rządu dotyczącej opóźnienia integracji z UE. Demonstracje przerodziły się w zamieszki. Serwis Echo Kawkaza relacjonuje, że Aleja Rustawelego przypomina pole bitwy.

Policja stosuje nie tylko armatki wodne, ale też gaz łzawiący, wobec czego protestujący budują barykady i rozpalają ogniska, próbując się bronić. Nad ranem doszło do masowych zatrzymań tych, którzy odmówili opuszczenia miejsca demonstracji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Stowarzyszenie Młodych Prawników domaga się wyjaśnień dotyczących środków chemicznych używanych przez policję. Według doniesień, funkcjonariusze wykorzystywali mieszankę wody z substancjami chemicznymi, co spowodowało oparzenia twarzy i ciała u wielu uczestników protestu.

Obrońcy praw człowieka alarmują, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych stosuje nieproporcjonalną siłę wobec demonstrantów. Około dziesięciu dziennikarzy z różnych redakcji zostało poszkodowanych podczas interwencji policji.

Czytaj także:

Źródło artykułu:PAP
gruzjaunia europejskapolicja
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)