Rosyjski szturm zakończył się katastrofą. Wysłali ich na pewną śmierć
Rosyjska grupa szturmowa składająca się z kilkunastu żołnierzy piechoty przeprowadziła samobójczy atak na pozycje ukraińskie. Jak widać na opublikowanym filmie, żołnierze Putina jechali nieopancerzonym pojazdem przez puste pole pełne dronów.
W sieci pojawiło się nowe nagranie, na którym widać działania rosyjskiej grupy szturmowej.
Żołnierze Putina chcieli zaatakować ukraińskie pozycje. Akcja zamieniła się w misję samobójczą, gdy nieopancerzony rosyjski pojazd wjechał na całkowicie odsłonięty teren, patrolowany przez drony.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaskakujący pomysł Trumpa. Ekspert: Ukraina przejdzie do innej ligi
Rosjanie byli prostym celem dla Ukraińców. Na nagraniu widać, że na ziemi widoczne były ślady po wybuchach. Rosyjscy żołnierze zostali wysłani na pewną śmierć.
Z nagrania wynika, że pojazd rosyjskiej armii został zaatakowany w sumie przez trzy drony kamikadze.
Nowe możliwości ukraińskich dronów
Warto zauważyć, że na froncie "walczą" nie tylko drony kamikadze. Ukraina od dawna używa dronów z pełnowymiarowymi bombami do ataków.
Są zdolne do przenoszenia i zrzucania bomb o wadze 250 kg.
Dużą zaletą tych konstrukcji jest fakt, iż drony te są wielokrotnego użytku. Oznacza to, że po zrzuceniu bomby wracają do bazy, gdzie są przygotowywane do kolejnych misji.
Czytaj też: