Wielki pożar w Moskwie. Ewakuowano 200 osób
Duży pożar wybuchł w budynku byłej elektrowni w Moskwie, w której obecnie działają klub fitness, skatepark i studio tańca. Ewakuowano 200 osób.
Pożar wybuchł w budynku byłej elektrowni we wschodniej Moskwie. Górne piętra budynku były wypełnione dymem.
"Niektórzy ludzie uratowali się wybijając szyby, inni zostali ewakuowani przez ratowników" - relacjonuje rosyjski niezależny portal Meduza.
W akcji ratunkowej brało udział ponad 60 strażaków. Z budynku uratowano około 200 osób. 120 opuściło go o własnych siłach, a 80 pomocy udzielili ratownicy. Agencja TASS podała, że cztery osoby trafiły do szpitala.
Państwowe agencje informacyjne przekazały, że przyczyną wybuchu pożaru mogło być zwarcie urządzeń elektrycznych. Portal Shot podał, że w budynku nie było automatycznego alarmu przeciwpożarowego.
"Mieszkańcy relacjonują, że widać biały dym. W miejscu pożaru czuć ostry zapach" - przekazał portal Shot, który opublikował nagranie.
W budynku kiedyś działającym jako elektrownia w tej chwili funkcjonowało dziesiątki pomieszczeń używanych przez różne punkty usługowe.
"W momencie wybuchu pożaru klasa kadetów organizowała sesję zdjęciową z okazji ukończenia szkoły. Jak powiedzieli uczniowie, całej klasie udało się szybko uciec" - relacjonuje portal MSK1.ru.
Źródło: Meduza, TASS, Ria Novosti, Shot