"Otwarta rana w sercu społeczeństwa izraelskiego"
Dopiero poniedziałkowe oświadczenie prezydenta Izraela było dużo łagodniejsze. "Manifestacje w Jerozolimie i Tel Awiwie ujawniły otwartą i żywą ranę w sercu społeczeństwa izraelskiego (...) Musimy pochylić się bezpośrednio nad tą otwartą raną. Popełniliśmy błędy (...), niewystarczająco patrzyliśmy i nie dość słuchaliśmy" - napisały w oświadczeniu służby prasowe szefa izraelskiego państwa.