Starachowice: Gates dopłaci do dinozaurów?

Okolice Gór Świętokrzyskich obfitują w ślady wymarłych gadów. Znajdowano je na budowie zbiornika wodnego Wióry, w Bałtowie, Sołtykowie i w Glinianym Lesie koło Mniowa. Ostatnie znalezisko to ślady brachiozaura z Błazin koło Starachowic.

80% eksponatów Muzeum Geologicznego w Warszawie pochodzi z Gór Świętokrzyskich - polskiego zagłębia dinozaurów. Takie eksponaty chcemy wyeksponować na miejscu w atrakcyjnej dla turystów formie - powiedział przewodniczący rady powiatu, Dariusz Dąbrowski.

Zrodził się pomysł, by na terenie Muzeum Historii Kultury Materialnej stworzyć "dolinkę mezozoiczną". Oprócz ekspozycji śladów dinozaurów i ich kuzynów, pokazano by w niej zrekonstruowane prehistoryczne gady: ważącego nawet do 40 ton sejsmozaura, największego drapieżnika lądowego - gigantozaura, czy drapieżnego allozaura.

Największa atrakcją Centrum Dinozaurów ma być spływ łodzią po 300-metrowym podziemnym kanale technologicznym, łączącym istniejącą już wystawę staropolskiego hutnictwa ze zrekonstruowanym światem dinozaurów.

W ramach "dinoturystyki", oprócz zwiedzania muzeum ,turystom organizowano by wycieczki do miejsc obfitujących w ślady prehistorycznych zwierząt. Już w maju w starachowickim muzeum staną gliniane rzeźby dinozaurów, wykonane podczas ubiegłorocznego pleneru przez studentów warszawskiej ASP.

Na realizację wszystkich zamierzeń potrzebne są duże pieniądze. Starostwo przygotowało wniosek o dofinansowanie do Fundacji Billa i Melindy Gates. Urzędnicy wstrzymują się z jego wysłaniem, gdyż czekają na rekomendację kilku amerykańskich naukowców. (jask)