Stany Zjednoczone wycofują się ze Światowej Organizacji Zdrowia. Senator o ruchu Białego Domu

Wraca sprawa wycofania USA ze Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Senator z Partii Demokratycznej Bob Menendez poinformował, że Kongres otrzymał informację, że prezydent Stanów Zjednoczonych oficjalnie wycofał USA z WHO. Te doniesienia potwierdzają niektóre amerykańskie media.

Stany Zjednoczone wycofują się ze Światowej Organizacji Zdrowia. Senator o ruchu Białego Domu
Źródło zdjęć: © East News
Karolina Kołodziejczyk

"Kongres został powiadomiony, że prezydent Stanów Zjednoczonych oficjalnie wycofał USA z WHO w środku pandemii" - napisał na Twitterze senator Menendez.

"Nazwać reakcję Trumpa na COVID chaotyczną i niespójną to za mało. To nie będzie chronić amerykańskich żyć i interesów - to pozostawia Amerykanów chorymi, a Amerykę samotną" - dodał polityk.

Informację o wycofaniu się USA z WHO potwierdził urzędnik wysokiego szczebla w administracji Donalda Trumpa w rozmowie z portalem TheHill.com.

Podobne doniesienia przekazuje również CNN, powołując się na liczne źródła. Jeden z rozmówców stacji - urzędnik z Departamentu Stanu - potwierdził, że do Sekretarza Generalnego ONZ rzekomo trafiło pismo ws. wycofania USA z WHO (Światowa Organizacja Zdrowia jest agendą Organizacji Narodów Zjednoczonych - przyp. red.). Jak wynika ze wspomnianego dokumentu, Stany Zjednoczone mają czas na wyjście z WHO do 6 lipca 2021 roku.

USA wycofują się z WHO. Jest reakcja Joe Bidena

Ubiegający się o nominację Partii Demokratycznej w tegorocznych wyborach prezydenckich w USA Joe Biden zabrał głos ws. doniesień o wycofaniu USA z WHO. Polityk oświadczył, że jeśli wygra wyścig do Białego Domu, unieważni decyzję Donalda Trumpa o wystąpienie Stanów Zjednoczonych ze Światowej Organizacji Zdrowia.

Amerykanie czują się bezpieczniejsi, gdy Ameryka uczestniczy we wzmacnianiu globalnego zdrowia. Pierwszego dnia mojej prezydentury dołączę do WHO i potwierdzę nasze światowe przywództwo - powiedział Biden.

Koronawirus w USA i na świecie. Spór na linii Trump-WHO

Warto przypomnieć, że na początku epidemii koronawirusa w Stanach prezydent USA Donald Trump oskarżył WHO o szerzenie dezinformacji na temat COVID-19. Polityk nie tylko nakazał wstrzymanie finansowania WHO, ale zapowiedział, że nakazał analizę "roli WHO w niewłaściwym zarządzaniu kryzysem i tuszowaniu rozprzestrzeniania się koronawirusa”.

- Mamy obowiązek wymagać od WHO pełnej odpowiedzialności za zajęcie się epidemią. Gdyby organizacja wykonała należycie swoją pracę, moglibyśmy zminimalizować liczbę przypadków śmiertelnych. Świat otrzymał wiele fałszywych informacji na temat przenoszenia i umieralności z powodu koronawirusa - mówił Trump.

Na te słowa zareagował szef ONZ, Antonio Guterresa. Tłumaczył, że pracownicy WHO stoją "na pierwszej linii frontu" w walce z koronawirusem, wspierają kraje członkowskie nie tylko radami, ale i wyposażeniem. "WHO powinna być stale wspierana, ponieważ najważniejszym celem w tym momencie jest wygranie wojny z COVID-19" - stwierdził szef ONZ.

USA do tej pory były największym płatnikiem na rzecz WHO. W tym roku miały jej przekazać prawie 116 mln dolarów.

Donald Trumpświatowa organizacja zdrowiakongres
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (103)