Rada Polityczna PiS wydała uchwałę z protestem
Rada Polityczna PiS przyjęła w sobotę uchwałę "dotyczącą obrony wolności słowa". Partia twierdzi, że zapowiadane przez Donalda Tuska zmiany odpolitycznienia mediów publicznych, "zdradzają antydemokratyczny charakter obecnego rządu".
Na pierwszym po przegranych wyborach spotkaniu Rady Politycznej Prawa i Sprawiedliwości zaplanowano podjęcie szeregu ważnych decyzji. Przyjęto m.in. uchwałę "dotyczącą obrony wolności słowa".
W dokumencie czytamy, że rząd pod przewodnictwem Donalda Tuska planuje przejąć kontrolę nad mediami publicznymi, a także przeprowadzić weryfikację dziennikarzy, co może skutkować ich zwolnieniem. Zdaniem autorów dokumentu, to działania wbrew obowiązującemu w Polsce porządkowi prawnemu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trzeba posprzątać po PiS pisowskimi metodami? Wskazał inne rozwiązanie
"Wolność słowa i niezależność dziennikarska to fundament demokracji - zapowiadane działania rządzących i ich ataki na dziennikarzy są uderzeniem w jej podstawy i zdradzają antydemokratyczny charakter obecnego rządu" - czytamy w uchwale.
Jak podkreślono, "w czasie swoich poprzednich rządów Donald Tusk i politycy ówczesnej koalicji PO-PSL doprowadzili do wyrzucenia z mediów publicznych setek dziennikarzy i redaktorów zapewniając sobie monopol medialny".
"Dziś znów jednym z ich pierwszych celów ma być pacyfikacja niezależnych wobec nich mediów. Obecnie rządzący chcą być bezkarni i poza społeczną kontrolą - każdy, komu zależy na demokratycznych zasadach, w których władza jest kontrolowana przez media, powinien przeciw temu protestować" - napisano w uchwale.
Przypomniano także, że "polskie media publiczne działają na podstawie ustawy o radiofonii i telewizji, ustawy o Radzie Mediów Narodowych oraz w zakresie dopuszczonym przez poprzednie wymienione ustawy na podstawie Kodeksu spółek handlowych".
"Określają one działanie, strukturę, a także tryb powoływania władz mediów publicznych. Wynika z nich, że zmiany w mediach publicznych mogą nastąpić jedynie na drodze ustaw przyjętych przez parlament oraz podpisanych przez Prezydenta RP. Omijanie tej drogi będzie złamaniem prawa i Konstytucji" - zaznaczono.
"Polacy chcą mieć wybór i nie zgadzają się na monopol"
"Rada Polityczna Prawa i Sprawiedliwości stanowczo protestuje przeciw próbom niszczenia mediów publicznych, których rola w zapewnieniu Polakom prawa do informacji i szerokiej, pluralistycznej debaty jest w naszym kraju kluczowa, a znaczenie dla polskiej kultury i tożsamości nie do przecenienia" - podkreślono.
"Telewizja Polskie i Polskie Radio są wyrazicielami poglądów milionów Polaków - zamach na media publiczne to pozbawienie ich udziału w debacie i prawa do informacji" - dodano.
Jak zaznaczono w uchwale, "Polacy chcą mieć wybór i nie zgadzają się na monopol w mediach tylko jednej, lewicowo-liberalnej strony sporu politycznego".Nowa władza chce zmian w mediach publicznych
Nowa władza chce zmian w mediach publicznych
Nowy rząd chce przeprowadzić gruntowne zmiany w Telewizji Polskiej i Polskim Radiu, zapowiadając przede wszystkim ich odpolitycznienie. Problem tylko w tym, że to nie jest proste proceduralnie ze względu na zdominowaną przez nominatów PiS Radę Mediów Narodowych. Nowa koalicja chce więc postawić spółki w stan likwidacji, by móc dzięki temu wprowadzić zarząd komisaryczny.
Trybunał Konstytucyjny wydał postanowienie zabezpieczające, które zabrania dokonywania jakichkolwiek zmian w TVP do czasu wydania wyroku w tej sprawie. - Moim zdaniem minister nie jest związany tym orzeczeniem - mówiła w rozmowie z WP prof. Katarzyna Bilewska z UW.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Zmiany w TVP? "Od 8 lat nie realizuje misji publicznej"
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski