Stanisław Obirek: Wskazania Bronisława Wildsteina

Odznaczony przez prezydenta Andrzeja Dudę najwyższym odznaczeniem państwowym Bronisław Wildstein wyraźnie przejął się wyznaczoną mu rolą najwyższego autorytetu moralnego i nie przestaje udzielać narodowi i rządowi porad "jak żyć?". Robi to systematycznie na łamach przyjaznych rządowi periodyków i stacji telewizyjnych. Ostatnio jednak wystąpił na terenie neutralnym. Jak to się skończyło?

Gdy Bronisław Wildstein mówi o Tomaszu Lisie, to nawet redaktor Robert Mazurek musi go tonować - pisze Stanisław Obirek
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell

Otóż wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej" podjął się zadania absolutnie heroicznego, komentując kryzys dyplomatyczny między Polską i Izraelem. Wszystko w odpowiedzi na – jak zwykle dociekliwe – pytania dziennikarza Roberta Mazurka. Muszę przyznać, że kiedy jedno z mediów (bez entuzjazmu odnoszące się do rządu) zaproponowało mi taki komentarz, odmówiłem, tłumacząc się brakiem kompetencji. Z tym większym zainteresowaniem wczytałem się w odważny, rzekłbym nawet bezkompromisowy głos coraz lepiej znanego, cienionego i nagradzanego literata.

Oto wyimki, najbardziej celne z rzeczonego wywiadu. Niewątpliwie idąc za sugestią naczelnego rabina Polski Michaela Schudricha, Wildstein z empatią odnosi się do odczuć Żydów: "Nie rozumiemy tej złej pamięci, ale wczujmy się w sytuację Żydów, ludzi szczutych, ludzi, którym zawsze groziła śmierć. I niektórzy ratują się cudem, widząc jednak wokół wymordowanie całej rodziny, całego narodu. I jaką oni pamięć wynoszą z tego czasu?".

No właśnie: nie jest to dobra pamięć i Wildstein to rozumie, zresztą jest synem ocaleńca, więc zna problem traumy niejako z autopsji i rodzinnych wspomnień. Ale to przecież nie powód, by Polskę i Polaków oskarżać o antysemityzm. Muszą być ludzie i środowiska, którym zależy na tworzeniu złej opinii o naszym narodzie i Wildstein je doskonale zna (nawiasem mówiąc nie tylko on, stąd wyraźny zakaz kontaktu ze środowiskami i mediami, które tak niecne praktyki podejmują, jakie zaraz po przejęciu władzy zarządził PiS we wszystkich rządkowych i z rządem związanych agendach).

Obraz
© Agencja Gazeta | Patryk Ogorzałek

Co myśli Wildstein?

By nie trzymać Czytelnika w niepewności, zdradzam, co myśli redaktor Wildstein. Otóż jego zdaniem jest rzeczą oczywistą: "że w Polsce są ludzie i środowiska, które kreują antysemityzm", propagując niecną "pedagogiką wstydu". To właśnie one "karmią Izrael opowieściami o tym, że w Polsce jest ciągłość antysemityzmu". Jest nim przede wszystkim środowisko Adama Michnika, który jak wszystkim wiadomo, uważa Polaków za "niebezpieczny, endecki, antysemicki motłoch, który może się wyrwać spod kontroli i wtedy zacznie szaleć, robić pogromy". Ale nie tylko Michnik jest winny, może nawet nie on najbardziej. Okazuje się, że głównym szkodnikiem jest… Tomasz Lis. Gdy o nim mówi Bronisław Wildstein, to nawet redaktor Mazurek musi go tonować (a może to tylko ironia i zachęta do większej bezkompromisowości?).

Oto jej próbka. Najpierw pytanie, wcale nie retoryczne: "Co teraz pisze "Newsweek" i jego naczelny, żaden Żyd, Aryjczyk taki, że mógłby występować w folderach reklamowych NSDAP!". A po tym już tylko coraz bardziej brzemienne pytania: "Co Tomasz Lis eksponuje na okładce? "Antysemityzm w służbie PiS". To już nie są bajania Jana Tomasza Grossa, to oficjalny przekaz rozpoznawalnego w całym świecie tytułu, jakim jest "Newsweek". Ludzie w Izraelu słyszą, że obecna polska władza wykorzystuje antysemityzm. I kto to przekazuje? Żadni Żydzi, tylko Polacy, Aryjczycy to przyznają. I ty się dziwisz, że w Izraelu cały czas żywe są antypolskie emocje?".

Obraz
© PAP

Skąd rząd czerpie siłę?

Z moim skromnych doświadczeń związanych z dość regularnymi pobytami w Izraelu jakoś tego antypolonizmu nie dostrzegłem. Wręcz przeciwnie: Polska i Polacy cieszą się rosnącym zainteresowaniem wielu Izraelczyków i to nie tylko tych mających polskiego korzenie. Ale widać moje pole obserwacji jest niepełne.

Jak wiadomo w związku z nową ustawą o IPN i towarzyszącej jej antysemickiej histerii niektórzy łączą (ja też to robię) obecną atmosferę z gomułkowską propagandą z marca 68’, odwołującą się do antysemityzmu, co bardzo się większości polskiego społeczeństwa spodobało. Jest to jeden z najbardziej wstydliwych epizodów okresu PRL-u, jednak zdaniem posiadacza odznaczenia Orła Białego, nie ma za co przepraszać, no bo przecież, jak tłumaczy: "To nonsens przepraszać za Marzec ’68. Bo to była kampania komunistyczna". – I dodaje, że "tak jak wcześniej rozprawiano się z podziemiem, inteligencją duchowieństwem i chłopami, tak w końcu przyszła kolej na Żydów".

Społeczeństwo polskie nie ponosi za to żadnej odpowiedzialności, a rząd (dodałbym tak jak wtedy) "powinien być stanowczy i asertywny" i nie ulegać wrogim naciskom. Teraz już wiem, skąd rząd czerpie siłę do bezkompromisowych działań.

Źródło artykułu: studioopinii.pl

Wybrane dla Ciebie

Polska dostała ostrzeżenie? Jest odpowiedź DORSZ
Polska dostała ostrzeżenie? Jest odpowiedź DORSZ
MSWiA o szczątkach dronów i "pocisku niewiadomego pochodzenia"
MSWiA o szczątkach dronów i "pocisku niewiadomego pochodzenia"
Mocna reakcja z MSWiA. "Pomyślałabym, że muszę uciekać z kraju"
Mocna reakcja z MSWiA. "Pomyślałabym, że muszę uciekać z kraju"
Rosyjskie media w akcji. Rozpowszechniają fałszywe informacje
Rosyjskie media w akcji. Rozpowszechniają fałszywe informacje
Jest potwierdzenie. Będzie nota protestacyjna dla Rosji
Jest potwierdzenie. Będzie nota protestacyjna dla Rosji
Naruszenie przestrzeni powietrznej. Białoruś twierdzi, że informowała Warszawę
Naruszenie przestrzeni powietrznej. Białoruś twierdzi, że informowała Warszawę
Po ataku dronów. Włochy solidaryzują się z Polską
Po ataku dronów. Włochy solidaryzują się z Polską
Kolejne szczątki rosyjskiego drona w Lubelskiem. Wójt: "Widzę skrzydła i korpus"
Kolejne szczątki rosyjskiego drona w Lubelskiem. Wójt: "Widzę skrzydła i korpus"
NATO ws. dronów nad Polską. "Sojusz zareagował szybko i zdecydowanie"
NATO ws. dronów nad Polską. "Sojusz zareagował szybko i zdecydowanie"
Szukają szczątków dronów. W akcji 12 tys. policjantów
Szukają szczątków dronów. W akcji 12 tys. policjantów
"Są zrozpaczeni". Mieszkańcy Wyryk relacjonują
"Są zrozpaczeni". Mieszkańcy Wyryk relacjonują
Media: 23 rosyjskie drony naruszyły polską przestrzeń powietrzną. Holenderskie F-35 w akcji
Media: 23 rosyjskie drony naruszyły polską przestrzeń powietrzną. Holenderskie F-35 w akcji