Stanisław Karczewski tłumaczy się ze słów o jabłkach
- To zdanie było wyrwane z kontekstu. Musimy dbać o swoje zdrowie, aby wzmacniać układ immunologiczny - to zupełnie naturalne. Jako lekarz bardzo często promuję zdrowy tryb życia, zdrowe odżywianie. Tu nie było żadnej niezręczności - mówił senator PiS Stanisław Karczewski w programie "Tłit", komentując swoją głośną wypowiedź, z której wynikało, że jedzenie jabłek chroni przed koronawirusem. - Zdanie wyrwane z kontekstu można oczywiście wykpić, ale kpią z niego ci, którzy są nienawistnikami. Trudno, tak jest. To jest tło naszego działania, ale istotne. Mówimy o tym, żeby dbać o swoje zdrowie - dodał. Karczewski zdradził też, że "docierają do niego informacje", że Łukasz Szumowski i Jerzy Polaczek są w coraz lepszym stanie. - Życzę im szybkiego powrotu do zdrowia - podkreślił.