Stan wyjątkowy. Sejm podjął decyzję
W poniedziałek Sejm podjął decyzję ws. stanu wyjątkowego. Posłowie nie uchylili rozporządzenia prezydenta Polski.
Sejm nie uchylił rozporządzenia prezydenta dot. wprowadzenia stanu wyjątkowego w pasie przygranicznym z Białorusią. Za uchyleniem rozporządzenia głosowało 168 posłów, przeciw było 247 posłów, a 20 wstrzymało się od głosu.
Przeciw uchyleniu rozporządzenia prezydenckiego ws. stanu wyjątkowego głosowało 225 posłów PiS, 8 posłów Konfederacji, 6 posłów Porozumienia i po trzech posłów: Kukiz'15 oraz koła Polskie Sprawy. Natomiast głos "za" oddało 114 posłów KO, 44 posłów Lewicy i 7 posłów Polski 2050.
Na poniedziałkowym posiedzeniu Sejmu pojawił się premier Mateusz Morawiecki. Szef polskiego rządu przekazał, że sytuacja na granicy polsko-białoruskiej to "szeroko zakrojona prowokacja polityczna".
Zobacz też: Zamęt wokół nowego rzecznika MSZ. Reakcja Bogdana Zdrojewskiego
Stan wyjątkowy. Premier zabrał głos w Sejmie
Ta prowokacja polityczna dotyczy próby przepchnięcia przez granicę polską w sposób nielegalnych tysięcy, dziesiątek tysięcy, bo już powyżej 10 tys. sprowadzonych zostało do Białorusi nielegalnych migrantów. Którzy zresztą, zgodnie z prawem międzynarodowym, gdyby się chcieli ubiegać o status uchodźcy, powinni to zrobić w pierwszym kraju, który jest sygnatariuszem Konwencji Genewskiej w zakresie praw uchodźczych, czyli na Białorusi - podkreślił premier.
Morawiecki apelował również o to, aby posłowie przychylili się do rekomendacji rządu oraz prezydenta i zatwierdzili wprowadzenie stanu wyjątkowego w dwóch województwach w Polsce.
Stan wyjątkowy w dwóch województwach
Stan wyjątkowy obejmuje łącznie 183 miejscowości z Podlasia i Lubelszczyzny. Wprowadzony został w czwartek na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta, wydanego na wniosek Rady Ministrów.
Według konstytucji stan wyjątkowy można wprowadzić w kraju wtedy, gdy w sytuacjach szczególnych zagrożeń środki konstytucyjne są niewystarczające.
Źródło: Sejm, PAP