Stan polskich służb specjalnych. Ekspert: to ostatni dzwonek na zmiany
- Bez względu na to, czy dojdzie do dalszych działań zbrojnych czy nie, jesteśmy bezpośrednio zagrożeni – podkreślił w programie specjalnym WP płk Wojciech Brochwicz, adwokat, były wiceszef Straży Granicznej. - Nie wiem, co robi dzisiaj polski kontrwywiad, ale to dobrze. Mam jednak parę uwag w temacie naszej bieżącej sytuacji i bezpieczeństwa kraju. To ostatni dzwonek, żeby wziąć się za gruntowne zmiany i myślenie przede wszystkim o naszym społeczeństwie i jego bezpieczeństwie – dodał. Ekspert pytany o ocenę stanu polskich służb specjalnych wymienił kilka problemów, które wymagają pilnej naprawy. - Podstawa to system obrony cywilnej, dalej należy dokonać inwentaryzacji infrastruktury, która miałaby służyć obywatelom w razie jakichkolwiek zagrożeń. Metro, w którym moglibyśmy się schronić jest tylko w Warszawie – wyliczał płk Brochwicz. - Kolejna kluczowa sprawa to powrót do specjalistów z wojska, którzy z różnych powodów znaleźli się poza tą armią. Byłem jednym z twórców wojskowej jednostki GROM. Z bólem serca od 2016 r. uczestniczyłem w pożegnaniach operatorów najbardziej doświadczonych w działaniach wojennych tej jednostki, którzy odchodzili do cywila. Zamiast pozostać, przygotowywać i szkolić młodych żołnierzy – dodał były wiceszef Straży Granicznej.