Środki pozabudżetowe dla specsłużb - niebezpieczne
Wg posłów opozycji, zapisy projektu ustawy, umożliwiające specsłużbom finansowanie swojej działalności ze środków pozabudżetowych są niebezpieczne. Specjalna komisja sejmowa zakończyła prace nad rządowym projektem reformy służb.
Zdaniem posła Antoniego Macierewicza, tworzeniem "państwa w państwie" są zapisy pozwalające na otwarcie - poza budżetem polskich służb specjalnych - funduszu na rozwój, utrzymanie i działanie tych służb, pochodzącego z działań z innymi służbami specjalnymi spoza Polski.
Chodzi o to, że ze środków pochodzących ze współpracy z zagranicznymi służbami polskie będą mogły finansować swoje działania - poza budżetem państwowym.
To jest w istocie zrzeczenie się suwerenności państwa polskiego wobec tych służb. No i oczywiście pozbawienie się narzędzi kontroli, bo budżet jest naturalnym narzędziem kontroli. To jest niebywały zapis, według mnie sprzeczny z konstytucją - dodał poseł Ligi Polskich Rodzin.
Także Zbigniew Wassermann (PiS) uznał, że zapis o środkach pozabudżetowych dla służb specjalnych jest niebezpieczny.
Posłowie ze specjalnej komisji ds. rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego po trzech dniach prac nad projektem opuścili w czwartek podolsztyńskie Mierki.
Projekt zakłada likwidację Urzędu Ochrony Państwa i powołanie dwóch agencji, nad którymi nadzór będzie sprawował premier. Agencje Wywiadu i Bezpieczeństwa Wewnętrznego mają podlegać większej niż obecnie UOP kontroli Sejmu. W projekcie przewidziano też likwidację urzędu ministra-koordynatora służb specjalnych.
P.o. szef UOP Zbigniew Siemiątkowski liczy na to, że ustawa wejdzie w życie przed wakacjami.(aka)