Sprawa Ewy Tylman. Zapadł wyrok
Adam Z. został uniewinniony od zarzutu zabójstwa Ewy Tylman - zdecydował we wtorek Sąd Okręgowy w Poznaniu. Adam Z. został też uniewinniony od zarzutu nieudzielenia pomocy.
Poznański sąd okręgowy zajmował się tą sprawą już po raz trzeci. Wcześniej Adam Z. dwukrotnie był uniewinniany od zarzutu zabójstwa Ewy Tylman przez sąd I instancji.
Z kolei Sąd Apelacyjny uchylał te orzeczenia i kierował sprawę do ponownego rozpoznania.
Wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu nie jest prawomocny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Szejna do dymisji? "Najważniejsze jest to, żeby wyjaśnić temat"
Śmierć Ewy Tylman
Ewa Tylman zaginęła w listopadzie 2015 r. Po kilku miesiącach z Warty wyłowiono jej ciało, jednak ze względu na znaczny rozkład zwłok biegli nie byli w stanie jednoznacznie określić przyczyny śmierci.
Według prokuratury 23 listopada 2015 r. Adam Z. zepchnął kobietę ze skarpy, a potem nieprzytomną wrzucił do wody. Zarzucane mu przez prokuraturę zabójstwo z zamiarem ewentualnym jest zagrożone karą do 25 lat więzienia lub dożywociem.
Mimo długiego śledztwa i trzech procesów rodzina kobiety nadal nie zna dokładnych okoliczności śmierci 26-latki. Kiedy 30 października rozpoczynał się trzeci proces Adama Z., ojciec Ewy Tylman Andrzej zaznaczył, że nadal ma nadzieję na sprawiedliwość. W rozmowie z mediami podkreślał też, że czuje się zmęczony latami postępowania sądowego, szczególnie, że nadal nie wie, co dokładnie stało się z jego córką.
- Jako ojciec będę się domagał najwyższej kary, bo nie mam dziecka. Nie mamy jej już dziewięć lat. To jest przykre, to nie zostaje wymazane, to cały czas wraca - mówił.
Przeczytaj też:
Źródło: PAP/WP Wiadomości