Znana piosenkarka Beata K. została zatrzymana przez policję w Warszawie. U artystki stwierdzono dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Sprawę, która szerokim echem odbiła się w mediach, komentował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski wiceminister sprawiedliwości Michał Woś. - Od wymierzania kary jest sąd, a wszyscy są równi wobec prawa. Jestem przekonany, że w tym przypadku będzie to wyrok sprawiedliwy. Nikt nie stoi ponad prawem, nie ma jakiegoś celebryckiego immunitetu, zwłaszcza kiedy coraz więcej pijanych kierowców powoduje tragiczne w skutkach wypadki. Działania instytucji państwa muszą być jednoznaczne - podkreślił wiceminister. - Niezależnie, czy to będzie Beata K., czy papież Franciszek, któryś z ministrów, czy pracownik fabryki - wszyscy są równi wobec prawa - wskazał Woś.
