Spotkanie Zinniego z Arafatem w Ramallah
Zinni (po lewej) i Arafat (AFP)
Amerykański wysłannik na Bliski Wschód, Anthony Zinni, spotkał się we wtorek rano w Ramallah z palestyńskim przywódcą Jaserem Arafatem.
Spotkanie odbyło się w czasie, gdy w Jerozolimie wiceprezydent USA Dick Cheney po raz drugi od poniedziałku rozmawiał z premierem Izraela Arielem Szaronem. Plan pobytu Cheneya w Izraelu nie przewidywał spotkania z Arafatem, dlatego strona palestyńska postanowiła zbojkotować wizytę amerykańskiego wiceprezydenta.
W poniedziałek wieczorem (czasu waszyngtońskiego) prezydent USA George W. Bush oświadczył, że decyzja o ewentualnym spotkaniu Cheneya z liderem palestyńskim będzie zależeć od "rekomendacji" Zinniego.
Tymczasem sam Cheney powiedział, że jest gotów w najbliższym czasie spotkać się z przewodniczącym Autonomii Palestyńskiej. Warunkiem - według niego - jest rozpoczęcie wprowadzania w życie założeń planu Teneta, w tym zawieszenia broni. Spotkanie może się odbyć nawet w przyszłym tygodniu.
Po spotkaniu z izraelskim premierem Arielem Szaronem, Cheney ponownie wezwał przewodniczącego Autonomii Palestyńskiej do zapobiegania działaniom terroryrystycznym. Ze swej strony Szaron dodał, że celem jego i jego rządu jest doprowadzenie do zawieszenia broni i wprowadzenie w życie założeń planu Teneta.
Premier powiedział, że Izrael jest gotów do wielkich poświęceń, ale nie za cenę bezpieczeństwa. Ariel Szaron podkreślił, że zawieszenie broni nie może być jednostronne i wymaga też poświęceń ze strony palestyńskiej.
Izraelski premier powiedział ponadto, że przewodniczący Autonomii Palestyńskiej będzie mógł wyjechać za granicę, jeśli zostanie wprowadzone zawieszenie broni. (PAP/IAR, jask)