Ruch Nowackiej nielegalny? "Należy zaskarżyć akt do TK"

- Rozporządzenie minister Nowackiej ze względów proceduralnych jest wadliwe, nielegalne, a w związku z tym niekonstytucyjne - stwierdził prof. Paweł Borecki z Zakładu Prawa Wyznaniowego WPiA UW. Chodzi o rozporządzenie ws. organizacji nauki religii w szkole.

Barbara Nowacka
Barbara Nowacka
Źródło zdjęć: © PAP | Piotr Nowak

1 sierpnia Nowacka opublikowała rozporządzenie, które zmienia zasady organizacji nauki religii w szkole. Jak przypomina "Rzeczpospolita", "umożliwia ono łączenie uczniów w grupy międzyoddziałowe czy międzyklasowe, nawet wtedy, gdy w danej klasie jest więcej niż siedmiu uczniów". Jak podano w rozporządzeniu, "spowoduje to, że w jednej grupie zajęciowej będą uczniowie w różnym wieku i o różnym poziomie wiedzy. Zasady te zostają wprowadzone od 1 września bez porozumienia z Kościołami".

Profesor Borecki mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą", że "zgodnie z art. 12 ust. 2 obowiązujących przepisów ustawy o systemie oświaty z 1991 r., zmiana rozporządzenia z 14 kwietnia 1992 r. w sprawie warunków i sposobu organizacji nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach powinna nastąpić w porozumieniu z Kościołem katolickim, Kościołem prawosławnym oraz innymi oficjalnie działającymi Kościołami i związkami wyznaniowymi". - A przynajmniej z tymi, które nauczają religii w systemie oświaty publicznej - przekazał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zgodnie z danymi uzyskanymi przez niego w Ministerstwie Edukacji Narodowej w maju tego roku takich kościołów było 22.

- Od Kościoła katolickiego poczynając, na Lidze Muzułmańskiej kończąc. Część mniejszościowych Kościołów i związków wyznaniowych ze względu na silne rozproszenie swych wiernych, a więc małą ich liczbę w jednym miejscu, naucza religii w punktach pozaszkolnych, gdzie uczestniczą uczniowie z różnych szkół, ale punkty te funkcjonują w ramach publicznego systemu edukacji. Oceny z religii tam uzyskane są przepisywane na świadectwa szkolne - mówił.

"Minister Nowacka naruszyła konstytucyjną zasadę legalizmu"

Profesor Borecki ocenił, że "minister Nowacka, wydając rozporządzenie nowelizujące bez porozumienia z Kościołami i związkami wyznaniowymi, naruszyła art. 12 ust. 2 obowiązujących przepisów ustawy o systemie oświaty".

- Postąpiła też niezgodnie z rozporządzeniem premiera z 2002 r. w sprawie zasad techniki prawodawczej. Naruszyła w konsekwencji fundamentalną konstytucyjną zasadę legalizmu, czyli praworządności, stanowiącą, iż organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa - dodał.

Na pytanie, co powinien teraz zrobić Kościół katolicki czy inne związki wyznaniowe i jaka jest droga obrony ich praw, powiedział, że "rozporządzenie minister Nowackiej ze względów proceduralnych jest wadliwe, jest nielegalne, a w związku z tym jest niekonstytucyjne".

- I moim zdaniem należy zaskarżyć ten akt do Trybunału Konstytucyjnego. A jeśli zostanie zaskarżone, to Trybunał - niezależnie od przeważającej w nim opcji - powinien wydać wyrok stwierdzający niekonstytucyjność tego rozporządzenia. Nie ma innego wyjścia - powiedział.

Czytaj również:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (349)