Poważny spór w rządzie? Wicepremier Gawkowski mówi o "emocjach"
- W rządzie zawsze będą emocje, gdy procedowane są projekty, które mają fundamentalne znaczenie dla państwa - zapewnił w programie "Tłit" w WP wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski, komentując głośny spór między ministrami Agnieszką Dziemianowicz-Bąk i Krzysztofem Paszykiem. - Przekonywał przy tym, że "politycy w rządzie się lubią".
W sobotę w Krakowie odbyła się konwencja Lewicy "Mieszkanie prawem, nie towarem". Jej uczestnicy zdecydowanie sprzeciwili się wprowadzeniu kredytu "zero procent" na zakup mieszkania.
- Nie sądzę, by była taka ustawa, bo nie ma jeszcze jej założeń. Lewica ma zamiar głosować za programami społecznego budownictwa mieszkaniowego, takiego, które daje więcej mieszkań na rynku na wynajem - odparł w "Tłicie" polityk Lewicy. Na uwagę, że premier Donald Tusk stwierdził, iż prace nad tym projektem są najbardziej zaawansowane, Gawkowski odparł, że jego zdaniem powstanie pakiet trzech różnych rozwiązań. - Będą przedstawione trzy różne propozycje, a nie jedna ustawa - dodał.
Wicepremier Gawkowski podkreślał, że Lewica od dawna mówi o tym, że nie chce, by ceny mieszkań coraz bardziej rosły. - Dzisiaj w Warszawie, Krakowie, ale i małych miastach ceny mieszkań oszalały - stwierdził polityk Lewicy.
Zapewnił, że dyskusja na ten temat toczy się na posiedzeniach Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów, pomiędzy ministrami i wiceministrami resortów. - Premier też mówi, że nie powinniśmy pozwolić na to, by ceny mieszkań szły do góry - dodał.
Na uwagę prowadzącego program Patryka Michalskiego, że Tusk obiecywał przecież wprowadzenie kredytu "zero procent", Gawkowski odparł, że tak było. - Ale premier widzi również, co spowodował 2-proc. kredyt na mieszkanie wprowadzony przez PiS. Jak ceny mieszkań poszły do góry - dodał.
"W rządzie zawsze będą emocje"
Wicepremier był także pytany o głośny spór między ministrą rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszką Dziemianowicz-Bąk a ministrem rozwoju i technologii Krzysztofem Paszykiem o propozycję skrócenia do czterech dni tygodnia pracy.
- Może oni się po prostu nie lubią? - dopytywał prowadzący program.
- Politycy w rządzie się lubią - zapewnił wicepremier. - W rządzie zawsze będą emocje, gdy procedowane są projekty, które mają fundamentalne znaczenie dla państwa - dodał polityk Lewicy.
Kto z Lewicy na prezydenta?
Wicepremier Gawkowski był także pytany o kandydatów Lewicy na prezydenta. - Czy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk będzie według pana kandydatką na prezydenta? - dopytywał Patryk Michalski. - Nie wiem, bo te decyzje będziemy podejmowali pod koniec roku - odparł polityk Lewicy.
Na pytanie, czy kandydatem Lewicy będzie kobieta, nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi. - Być może mężczyzna, być może kobieta. Ministra Dziemianowicz-Bąk, ministra Kotula, mężczyźni, osoby które wspierają nas jako Lewicę, a które w tym wyścigu chciałyby startować. Ta pula jest dzisiaj otwarta - stwierdził. Zapewnił jednocześnie, że sam nie zamierza startować w wyborach prezydenckich. - Nie czuję dzisiaj, że Krzysztof Gawkowski będzie startował w wyborach. Jutro też nie - dodał.
Gawkowski w ostrych słowach o I prezes SN
Wicepremier był też pytany o I prezes Sądu Najwyższego. - Małgorzata Manowska, po spotkaniu premiera ze środowiskami prawniczymi, oświadczyła, że "to było spotkanie wilków, które naradzały się, jak zjeść owce bez udziału tych owiec, które miały być zjedzone". Uważa pan, że prezes Manowska powinna zostać doproszona na to spotkanie? - pytał Gawkowskiego prowadzący program.
- Jak słucham tego, co mówi pani prezes Manowska w sprawie wymiaru sprawiedliwości, to myślę, że wilczycą to jest ona. Tylko dzisiaj została pozbawiona tej hordy, która jej pomagała przez ostatnie lata w ramach rządu PiS ograbiać z konstytucyjnego sensu, z praworządności wszystko, co się w Polsce działo - odparł polityk Lewicy.
- Czy jest pan zwolennikiem zakręcenia kurka z pieniędzmi Trybunałowi Konstytucyjnemu? - zapytał gościa Patryk Michalski. - Tak. Chciałbym, żeby w Sejmie Trybunał Konstytucyjny został pozbawiony tych wielkich pieniędzy, bo nie działa. W polskim parlamencie na pewno Lewica zaproponuje mniejsze pieniądze dla TK. Koniec z rozpasaniem instytucji, które nie działają, są upolitycznione - odparł Gawkowski.
Obetną finansowanie dla TK? Jest odpowiedź polityka Lewicy
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fundusz Kościelny. Decyzja w przyszłym tygodniu
Patryk Michalski pytał wicepremiera o przyszłość Funduszu Kościelnego. Jego zdaniem powinien on, jako "instytucja archaiczna", zostać zlikwidowany. Przyznał, że w ubiegłym tygodniu rozmawiał z wicepremierem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, który jest przewodniczącym międzyresortowego zespołu ds. Funduszu Kościelnego.
- Dowiedziałem się, że termin przedstawienia ostatecznych decyzji, które będą rekomendacjami dotyczącymi Funduszu, to jest przyszły tydzień - zapewnił. - Dla Lewicy likwidacja Funduszu Kościelnego jest jednym z priorytetów, obiecaliśmy to - dodał Gawkowski.