Zwrot ws. Sądu Najwyższego. Donald Tusk ogłosił
"W oparciu o skargę sędziów Izby Cywilnej Sądu Najwyższego podjąłem decyzję o uchyleniu kontrasygnaty" - poinformował w poniedziałek premier Donald Tusk. Chodzi o zgodę na to, by sędzia Krzysztof Wesołowski został wyznaczony do przeprowadzenia wyborów nowego prezesa Izby Cywilnej.
09.09.2024 | aktual.: 09.09.2024 17:11
Donald Tusk ogłosił swoją decyzję we wpisie na portalu X.
Dwóch sędziów Izby Cywilnej SN zaskarżyło do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie kontrasygnatę premiera Donalda Tuska i postanowienie prezydenta Andrzeja Dudy o wyznaczeniu sędziego Krzysztofa Wesołowskiego do przeprowadzenia wyborów nowego prezesa Izby Cywilnej - poinformował w niedzielę portal oko.press.
W poniedziałek rano minister sprawiedliwości Adam Bodnar stwierdził, że "istnieje możliwość dokonania autopoprawki decyzji, która została wcześniej podjęta". Tak też zrobił właśnie premier Donald Tusk.
Bodnar potwierdził też, że w sprawie decyzji o wyznaczeniu Wesołowskiego do pełnienia funkcji przewodniczącego zgromadzenia, które ma wybrać nowego prezesa Izby Cywilnej w Sądzie Najwyższym została złożona skarga do sądu administracyjnego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sprawa jest szeroko komentowana w mediach społecznościowych. Pojawiają się głosy, że kontrasygnaty nie da się wycofać, co tworzy sytuację bez precedensu.
Kontrasygnata, która była pomyłką
Premier Donald Tusk pod koniec sierpnia złożył kontrasygnatę pod postanowieniem prezydenta, na mocy którego sędzia Krzysztof Wesołowski, powołany do Izby Cywilnej SN w marcu 2022 roku - został wyznaczony na przewodniczącego zgromadzenia Izby Cywilnej SN. Wzbudziło to protesty w środowisku prawników, ponieważ Wesołowski został powołany przez tzw. neo-KRS. Premier wkrótce przyznał, że kontrasygnata to wynik błędu. Wyjaśnił, że szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Maciej Berek, przygotowując ten dokument, nie dostrzegł "polityczności" nominacji.
Zgodnie z ustawą o SN kadencja prezesa izby tego sądu trwa trzy lata. Prezes izby jest powoływany przez prezydenta na trzyletnią kadencję spośród trzech kandydatów wybranych przez zgromadzenie sędziów izby SN i może zostać ponownie powołany nie więcej niż dwukrotnie. Zgromadzeniu sędziów danej izby co do zasady przewodniczy jej dotychczasowy prezes, ale nie jest to możliwe, jeśli ubiega się on o kolejną kadencję i chce być jednym z kandydatów przedstawionych prezydentowi. W takim wypadku zgromadzeniu przewodniczy sędzia SN, którego kandydatura na prezesa nie została zgłoszona, wyznaczony przez prezydenta - co jednak wymaga kontrasygnaty premiera.
Czytaj także:
Źródło: X, PAP