Zwrot ws. Sądu Najwyższego. Donald Tusk ogłosił
"W oparciu o skargę sędziów Izby Cywilnej Sądu Najwyższego podjąłem decyzję o uchyleniu kontrasygnaty" - poinformował w poniedziałek premier Donald Tusk. Chodzi o zgodę na to, by sędzia Krzysztof Wesołowski został wyznaczony do przeprowadzenia wyborów nowego prezesa Izby Cywilnej.
Donald Tusk ogłosił swoją decyzję we wpisie na portalu X.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Dwóch sędziów Izby Cywilnej SN zaskarżyło do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie kontrasygnatę premiera Donalda Tuska i postanowienie prezydenta Andrzeja Dudy o wyznaczeniu sędziego Krzysztofa Wesołowskiego do przeprowadzenia wyborów nowego prezesa Izby Cywilnej - poinformował w niedzielę portal oko.press.
W poniedziałek rano minister sprawiedliwości Adam Bodnar stwierdził, że "istnieje możliwość dokonania autopoprawki decyzji, która została wcześniej podjęta". Tak też zrobił właśnie premier Donald Tusk.
Bodnar potwierdził też, że w sprawie decyzji o wyznaczeniu Wesołowskiego do pełnienia funkcji przewodniczącego zgromadzenia, które ma wybrać nowego prezesa Izby Cywilnej w Sądzie Najwyższym została złożona skarga do sądu administracyjnego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polska przed wstąpieniem do UE. Wspomnienia sprzed 20 lat: Było szaro i smutno
Sprawa jest szeroko komentowana w mediach społecznościowych. Pojawiają się głosy, że kontrasygnaty nie da się wycofać, co tworzy sytuację bez precedensu.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Kontrasygnata, która była pomyłką
Premier Donald Tusk pod koniec sierpnia złożył kontrasygnatę pod postanowieniem prezydenta, na mocy którego sędzia Krzysztof Wesołowski, powołany do Izby Cywilnej SN w marcu 2022 roku - został wyznaczony na przewodniczącego zgromadzenia Izby Cywilnej SN. Wzbudziło to protesty w środowisku prawników, ponieważ Wesołowski został powołany przez tzw. neo-KRS. Premier wkrótce przyznał, że kontrasygnata to wynik błędu. Wyjaśnił, że szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Maciej Berek, przygotowując ten dokument, nie dostrzegł "polityczności" nominacji.
Zgodnie z ustawą o SN kadencja prezesa izby tego sądu trwa trzy lata. Prezes izby jest powoływany przez prezydenta na trzyletnią kadencję spośród trzech kandydatów wybranych przez zgromadzenie sędziów izby SN i może zostać ponownie powołany nie więcej niż dwukrotnie. Zgromadzeniu sędziów danej izby co do zasady przewodniczy jej dotychczasowy prezes, ale nie jest to możliwe, jeśli ubiega się on o kolejną kadencję i chce być jednym z kandydatów przedstawionych prezydentowi. W takim wypadku zgromadzeniu przewodniczy sędzia SN, którego kandydatura na prezesa nie została zgłoszona, wyznaczony przez prezydenta - co jednak wymaga kontrasygnaty premiera.
Czytaj także:
Źródło: X, PAP