Spór Polski z UE. Leszek Miller punktuje rząd: "Dowód na pełzający polexit"
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok w sprawie przenoszenia sędziów. "Przeniesienie sędziego bez jego zgody do innego sądu lub między dwoma wydziałami tego samego sądu może naruszać zasady nieusuwalności i niezawisłości sędziów" - głosi orzeczenie TSUE. Decyzję natychmiast skrytykował minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. "To, co było dobre za Millera czy Tuska, nagle jakoby narusza niezawisłość. Polityczne orzeczenie ma skłonić Polskę, by uległa szantażowi. Nie uda się to!" - napisał prokurator generalny na Twitterze. O komentarz do tych słów poprosiliśmy wywołanego do tablicy przez Ziobrę Leszka Millera. - Nie wiem co ma na myśli pan Ziobro, mówiąc o anarchizacji. W tym ważnym orzeczeniu jest napisane, że polskie sądy są jednocześnie sądami europejskimi i przenoszenie sędziów z powodów politycznych jest sprzeczne z wartościami i prawem UE - stwierdził były premier w programie "Newsroom WP", tłumacząc, że każdy wyrok TSUE uderzający w decyzje polskiego rządu to "dowód na pełzający polexit".