Spięcie na konferencji Kaczyńskiego. Prezes PiS zirytował się
Podczas wtorkowego briefingu wicepremier Jarosław Kaczyński ogłosił zmiany w polskiej armii, a następnie odpowiadał na pytania dziennikarzy. Dopytywany przez jednego z nich o spór między Morawieckim a Ziobrą, Kaczyński wypalił, że dziennikarz "może zapytać o to samego siebie". To jednak nie wszystko.
Rząd przyjął projekt ustawy o obronie ojczyzny. We wtorek po południu konferencję prasową zorganizowali wicepremier Jarosław Kaczyński oraz szef MON Mariusz Błaszczak. - Polska musi dysponować siłami zbrojnymi adekwatnymi do sytuacji. (...) Potrzebujemy pokoju, chcemy pokoju. To stare powiedzenie "chcesz pokoju, szykuj się na wojnę" jest cały czas aktualne. Musimy z tego wyciągnąć daleko idące wnioski - tłumaczył prezes PiS w pierwszej części konferencji prasowej.
Spięcie na konferencji Kaczyńskiego. "To pana wrażenia"
Podczas konferencji poruszono nagle kwestię reformy wymiaru sprawiedliwości. Pytanie zadał reporter RMF FM Roch Kowalski. - Chciałbym dopytać o pana wizję rozwiązania sporu o praworządność z Komisją Europejską - mówił dziennikarz, zwracając uwagę na dwugłos w Zjednoczonej Prawicy.
- Ja sądzę, że troszkę pan przesadza z tym wewnętrznym sporem - zaczął Kaczyński. - Trzeba przyjąć rozwiązanie, które nie będzie oznaczało wyrzeczenia się suwerenności przez Polskę. Ja przypominam, że traktaty wyraźnie wyłączają wymiar sprawiedliwości z kwestii kompetencji wspólnotowych. To jest nasza sprawa. Możemy wykazywać dobrą wolę, ale trzeba sobie powiedzieć: nie ma żadnego sporu o praworządność - stwierdził Kaczyński. To nie koniec.
- Jeśli w Polsce ktoś łamie praworządność, to właśnie sądy - stwierdził następnie szef PiS. - Bardzo często. (...) Naprawa sądownictwa jest bardzo potrzebna i nikt nie powinien nam w tym przeszkadzać. Nikt nie ma prawa nam w tym przeszkadzać. Ale my jesteśmy gotowi do prowadzenia rozmów i mam nadzieję, że dojdziemy do porozumienia - mówił dalej Kaczyński.
Dziennikarz Roch Kowalski wtrącił, że "ma wrażenie, że bliżej wicepremierowi w tej kwestii do ministra Ziobry". - To pańskie wrażenia - wypalił Kaczyński. - Może pan zapytać o to samego siebie. Ja mówiłem o swoich przekonaniach - odpowiedział zirytowany Kaczyński.
Ziobro krytykuje Morawieckiego: historyczny błąd premiera
Przypomnijmy. Tydzień temu Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej ogłosił wyrok w sprawie skargi złożonej przez Polskę i Węgry. TSUE zdecydował o jej oddaleniu.
Orzeczenie skrytykował szef resortu sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Na zwołanej konferencji prasowej oświadczył jednocześnie, że decyzja unijnego trybunału "to dowód na bardzo poważny polityczny, historyczny błąd premiera Morawieckiego".
Krytyka Ziobry pod adresem premiera wywołała kolejne dociekania, czy Zjednoczona Prawica jest w kryzysie z powodu sporu między szefem resortu sprawiedliwości a premierem.
Dziennikarze dopytywali niedawno o sprawę Ryszarda Terleckiego. - Ziobro ma prawo tak uważać (że premier popełnił historyczny błąd - red.). Jak tak uważa, no to tak mówi. Natomiast premier ma też prawo powiedzieć, co sądzi o pracy swojego ministra, której efekty są skromne - ocenił polityk.
Polska nadal bez pieniędzy z Funduszu Odbudowy
Komisja Europejska nadal nie zatwierdziła Krajowego Planu Odbudowy, na podstawie którego Polska ma otrzymać około 57 mld euro. Od wielu miesięcy punktem spornym między Warszawą a Brukselą pozostaje kwestia praworządności.