Speckomisja o politycznych czystkach w armii
Sejmowa komisja ds. służb specjalnych ma się
zająć sprawą domniemanego zmuszania - po wygranych przez SLD
wyborach w 2001 r. - oficerów Wojskowych Służb Informacyjnych do
stawiania fałszywych zarzutów wobec przełożonych.
02.07.2003 | aktual.: 02.07.2003 13:44
"Sprawa będzie tematem obrad komisji, bo może mieć znaczenie dla dzisiejszych działań WSI" - zapowiedział szef speckomisji Antoni Macierewicz (RKN). Według niego, do posiedzenia w tej sprawie mogłoby dojść jeszcze w tym tygodniu, a najpóźniej - w przyszłym.
O sprawie napisało środowe "Życie Warszawy" w artykule pt. "Polityczne czystki w armii". Według gazety, fabrykowane informacje posłużyły do dokonania czystek w wojskowych służbach specjalnych po 2001 r. Zdaniem "ŻW", weryfikacją kadr WSI miała się zająć specjalna wewnętrzna komisja WSI.
Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie potwierdza, że już od stycznia 2003 r. prowadzi śledztwo z doniesienia byłego szefa WSI gen. Tadeusza Rusaka, który odszedł z tej funkcji po zwycięskich dla SLD wyborach z 2001 r.
"O decyzjach poinformujemy; w trakcie śledztwa jest to przedwczesne" - powiedział mjr Dariusz Knapczyński z tej prokuratury. Podstawą śledztwa jest artykuł kodeksu karnego, który przewiduje do 10 lat więzienia dla funkcjonariusza publicznego za stosowanie przemocy lub groźby bezprawnej w celu uzyskania określonych informacji.
Według rzeczniczki WSI Grażyny Kluczyńskiej, do szefa WSI gen. Marka Dukaczewskiego nie wpłynęła dotychczas żadna skarga na działalność komisji WSI, która od listopada do grudnia 2001 r. oceniała stan WSI, a nie prowadziła żadnej weryfikacji. Według rzeczniczki WSI, artykuł "ŻW" zawiera liczne nieścisłości i przekłamania.