Specjalista o zabójcy Adamowicza. "To nie był niepoczytalny człowiek"
Kryminolog dr Paweł Moczydłowski przeanalizował zachowanie Stefana W. - Mamy do czynienia z człowiekiem, który się w jakiś sposób cieszy. Zaplanował sobie jakieś widowisko, zadał zbrodnicze ciosy prezydentowi Gdańska i czekał aż go zabiorą. Nie miał żadnego innego planu B, C czy D. Chciał zaistnieć poprzez tę zbrodnię - powiedział były szef więziennictwa. Kryminolog skomentował też poprzednie przewinienia 27-latka. - W jego biografii przestępczej mamy do czynienia z działaniami widowiskowymi. Chciał mieć władzę i kontrolę nad innymi. On to lubi. Potem kąpał się w konsumpcji, co wyraźnie pokazuje, że tracił kontakt z rzeczywistością. To nie jest zaplanowane działanie profesjonalnego przestępcy. On się nacieszał dominacją nad innymi ludźmi - podsumował.
Co najważniejsze Po zakończeniu My… Rozwiń
Transkrypcja: