Sondaż. Zmiany w czołówce. Dwie partie poza Sejmem
Jak wynika z najnowszego sondażu poparcia dla partii politycznych, w Sejmie znalazłoby się pięć ugrupowań, a dwa nie przekroczyłyby progu wyborczego. PiS nadal prowadzi, jednak na kolejnych miejscach widać wyraźne zmiany. Zaskakuje wysoka frekwencja.
Gdyby wybory miały odbyć się w najbliższą niedzielę najwięcej głosów – 29,8 proc. zdobyłby Prawo i Sprawiedliwość.
Kolejny raz w ostatnich tygodniach drugie miejsce zajął ruch Polska 2050 Szymona Hołowni, na który zagłosowałoby 22,1 proc. respondentów. To wyraźna zmiana, bo przez kilka ostatnich lat zaraz za PiS-em plasowała się Platforma Obywatelska.
W sondażu Research Partner partia Borysa Budki tym razem zajęła trzecie miejsce z poparciem 15,7 proc. respondentów.
Lewica i Konfederacja łeb w łeb
Do Sejmu weszłaby jeszcze Lewica i Konfederacja. Na oba ugrupowania wskazało po 8,7 proc. Polaków. Pod progiem wyborczym znalazło się Polskie Stronnictwo Ludowe (2,3 proc.) i Kukiz’15 (1,8proc.).
9 proc. pytanych nie zdecydowało, na kogo oddać swój głos.
Rekordowa frekwencja
Pracownia przeliczyła też przy zastosowaniu tzw. metody d’Hondta uzyskane w badaniu poparcie na potencjalne mandaty w parlamencie. Żadne ugrupowanie polityczne nie stworzyłoby większości parlamentarnej i byłoby zmuszone do utworzenia koalicji.
Zaskakująco dużo Polaków zadeklarowało swój udział w wyborach. Frekwencja wyniosłaby 70 proc.
Badanie przeprowadziła firma Research Partner na panelu badawczym Ariadna w dniach 19-22 marca na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie 1128 pełnoletnich mieszkańców Polski.
Przeczytaj także: