Sondaż. Wiosna znacząco zmienia układ sił w opozycji
"Rzeczpospolita" zapytała Polaków o preferencje wyborcze w dwóch wariantach - "z" i "bez" Wiosny Roberta Biedronia. Okazuje się, że nowe ugrupowanie to poważne zagrożenie dla PO, PSL, SLD, a nawet Kukiz'15.
Badanie opinii publicznej zostało przeprowadzone przez IBRiS dla "Rzeczpospolitej" w dniach 7-8 lutego, czyli kilka dni po konwencji Roberta Biedronia na Torwarze.
Wyniki jasno pokazują, że pojawienie się nowego ugrupowania niewiele zmienia w sytuacji Zjednoczonej Prawicy. PiS zdecydowanie prowadzi w sondażach, a Biedroń może im odebrać ok. 0,5 proc głosów (wyniki wyniosły odpowiednio 37,6 proc. oraz 37,1 proc.).
Zamieszanie w opozycji
Badanie pokazało, że bez startu w wyborach partii byłego prezydenta Słupska, w Sejmie znalazłyby się obecnie poza PiS - Platforma Obywatelska z wynikiem 27,4 proc., PSL, który ma 6,8 proc., oraz Kukiz'15 (6,4) i SLD (6,3).
Jeśli Biedroń zaangażuje się jednak w kampanię wyborczą, badanie IBRiS daje mu aż 16,2 proc. głosów. PO w tej sytuacji miałoby tylko 21,8 procent. W tym wariancie do Sejmu wchodzi jeszcze SLD z wynikiem 5,2 proc.
Z parlamentarnymi ławami musieliby się z kolei pożegnać posłowie PSL, które może liczyć na 4,8 proc. i Kukiz'15 – 4,7. Nowoczesna ma w tej sytuacji zaledwie 0,6 proc.
Po przeliczeniu na mandaty PiS może wówczas zdobyć 226 miejsc, PO 121, Wiosna 85, a SLD 10.
Badanie przeprowadzone zostało na grupie 1100 respondentów.
Źródło: Rzeczpospolita