Snajper czaił się w zaroślach. Nocny koszmar Rosjan
Nocna przeprawa Rosjan w okolicach frontu pod Bachmutem skończyła się dla nich tragicznie. Grupa przemieszczających się okupantów nie spodziewała się, że jest obserwowana. Tymczasem w zaroślach niecały kilometr dalej czaił się ukraiński snajper, który tylko czekał aż wróg znajdzie się na otwartym terenie. Jego kamera zamontowana w celowniku karabinu nagrała całą akcję. Na nagraniu widać, że strzelec wyborowy miał idealną pozycję do wykonania niespodziewanego ataku. Gdy Rosjanie wyłonili się zza drzew, snajper rozpoczął atak. Żołnierze Putina byli zdezorientowani i nie byli w stanie określić skąd padają strzały. W konsekwencji zaczęli popełniać błędy. Jak przekazały Siły Specjalne Ukrainy, ponad 10 Rosjan zginęło.