SN rozpatruje zażalenie o przedłużeniu aresztu ws. Nangar Khel
Izba Wojskowa Sądu Najwyższego rozpatruje zażalenie obrony na przedłużenie aresztu st. szer.
Robertowi B., podejrzanemu w związku z akcją polskich żołnierzy w
afgańskiej wiosce Nangar Khel.
18.03.2008 | aktual.: 18.03.2008 10:52
W ubiegłym tygodniu SN zdecydował, że pozostałych sześciu wojskowych - kpt. Olgierd C., ppor. Łukasz B., chor. Andrzej O., plut. Tomasz B. oraz starsi szeregowi Damian L. i Jacek J. zostaną w areszcie. Sąd uznał, że prokuratura uprawdopodobniła, iż podejrzani popełnili zarzucane im czyny, może istnieć też z ich strony obawa matactwa, wynikająca z zagrożenia wysoką karą.
Sprawa st. szer Roberta B. nie została rozpatrzona 11 marca, ponieważ jego akta nie dotarły do SN.
Siedmiu żołnierzy bielskiego batalionu zostało aresztowanych w listopadzie 2007 r. W lutym Wojskowy Sąd Okręgowy w Warszawie przedłużył im areszty do 13 maja. Obrońcy zaskarżyli tę decyzję.
Mecenasi wnosili o umożliwienie ich klientom odpowiadania z wolnej stopy. Wskazywali na możliwość zastosowania tzw. nieizolacyjnych środków zapobiegawczych np. poręczenia majątkowego lub osób godnych zaufania.
Po ogłoszeniu niekorzystnego dla żołnierzy rozstrzygnięcia obrońcy zapowiedzieli, że po zakończeniu konfrontacji będą wnioskować o uchylenie aresztu do prokuratury, która może podjąć decyzję w tej sprawie na każdym etapie śledztwa.
Do ostrzału wioski doszło w sierpniu ubiegłego roku. W wyniku działań polskich żołnierzy zginęło kilkoro afgańskich cywili, w tym kobiety i dzieci.
Prokuratura zarzuciła sześciu żołnierzom zabójstwo ludności cywilnej, za co grozi kara od 12 lat więzienia do dożywocia. Siódmemu postawiono zarzut ataku na niebroniony obiekt cywilny - za co grozi do 25 lat więzienia.