Smog. Jakość powietrza 10.01.2024. Polska ciemnym punktem na mapie Europy
Jakość powietrza w środę 10 stycznia w całej Polsce południowej jest określana jako "zła" lub "bardzo zła". Smog występuje jednak również w pozostałych regionach. Gdzie stężenie niebezpiecznych pyłów PM 2,5 oraz PM 10 jest największe?
10.01.2024 08:54
W środę 10 stycznia 2024 o poranku stacje pomiarowe w wielu regionach kraju odnotowały przekroczenie norm stężenia niebezpiecznych pyłów zawieszonych. Najgorsza jakość powietrza występuje w pasie od Podkarpacia po Wielkopolskę oraz województwo lubuskie. Za "dobre" uznano pomiary dokonane przez stacje z Trójmiasta oraz miejscowości nadmorskich.
Jakość powietrza w Polsce. Smog 10 stycznia 2024. Tu sytuacja jest najgorsza
W środowy poranek, krótko po godzinie 8:00 stacje pomiarowe Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska za "bardzo zły", oznaczający przekroczenie norm nawet o kilkaset procent, uznały stan jakości powietrza w przeszło czterdziestu monitorowanych przez siebie stacjach. Smog, który może doprowadzić do niebezpiecznych konsekwencji zdrowotnych, występował między innymi w całym województwie podkarpackim, Krakowie, Nowym Sączu, Nowym Targu, przeważającej części województwa śląskiego, w województwie opolskim, większości województw: dolnośląskiego, świętokrzyskiego, łódzkiego, wielkopolskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zła jakość powietrza o poranku 10 stycznia występowała również w pobliżu dużych ośrodków miejskich w województwie mazowieckim - w tym w Warszawie, a także w części województwa lubuskiego.
Jak natomiast wskazują dane, przedstawione w serwisie Airly, im dalej na północ Polski, tym jakość powietrza ulega poprawie. Smogu nie odnotowały między innymi stacje znajdujące się w Gdyni, Sopocie i Gdańsku, Kołobrzegu, Suwałkach, czy Grudziądzu.
Smog. Polska. Zły stan jakości powietrza zagraża zdrowiu i życiu
Jak wyjaśnia GIOŚ, w przypadku, gdy stan jakości powietrza został opatrzony kategorią "bardzo zły", oznacza to, że może on przyczynić się do pogorszenia stanu zdrowia.
"Osoby chore, starsze, kobiety w ciąży oraz małe dzieci powinny bezwzględnie unikać przebywania na wolnym powietrzu. Pozostała populacja powinna ograniczyć przebywanie na wolnym powietrzu do niezbędnego minimum. Wszelkie aktywności fizyczne na zewnątrz są odradzane. Długotrwała ekspozycja na działanie substancji znajdujących się w powietrzu zwiększa ryzyko wystąpienia zmian m.in. w układzie oddechowym, naczyniowo-sercowym oraz odpornościowym" - wyjaśnia instytucja.