Śmiertelny wypadek na S1. Kierowca jechał pod prąd

Do tragedii doszło w sobotę na S1 w Bielsku-Białej. Kierowca osobówki wjechał pod prąd na drogę ekspresową i zderzył się z nadjeżdżającym autem. Mężczyzna zginął na miejscu.

S1. Samochód wjechał pod prąd na ekspresówkę
S1. Samochód wjechał pod prąd na ekspresówkę
Źródło zdjęć: © facebook, Bielskie Drogi

31.10.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:31

Jak informuje "Dziennik Zachodni"do tragedii doszło w sobotę około godziny 5.30 rano, na S1 w Biesku-Białej w rejonie węzła Lipnik. Asp. szt. Roman Szybiak w rozmowie z portalem przekazał, że w wypadku brały udział trzy pojazdy: hyundai atos, mercedes oraz seat.

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierujący hyundaiem atos wjechał pod prąd na drogę ekspresową w kierunku Cieszyna i Katowic. Tam doprowadził do zderzenia z mercedesem. Następnie kierowca seata, który jechał tuż za nim, wjechał w poprzedzający go pojazd.

Na miejscu zginął kierowca hyundaia. Kierowcy mercedesa oraz seata nie odnieśli żadnych obrażeń. Na miejscu trwają oględziny z udziałem prokuratura. Droga jest przejezdna. Policjanci zorganizowali objazd.

Źródło: "Dziennik Zachodni"

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wypadekpolicjadroga ekspresowa s1
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (143)