"Śmiercionośny kwartet". Jest ostrzeżenie z Wielkiej Brytanii

Były sekretarz generalny NATO George Robertson wyraził zaniepokojenie w związku z potencjalnym zagrożeniem dla brytyjskich sił zbrojnych. - Muszą być w stanie stawić czoła "śmiercionośnemu kwartetowi" Chin, Rosji, Iranu i Korei Północnej - ostrzegł.

Chińscy żołnierze
Chińscy żołnierze
Źródło zdjęć: © East News | HANDOUT

George Robertson został wybrany przez nowego premiera Wielkiej Brytanii Keira Starmera do przeprowadzenia strategicznego przeglądu obronnego. Przegląd ma rozpocząć się we wtorek. Jego celem jest dokładne zbadanie i ocena wyzwań, z jakimi brytyjskie siły zbrojne mogą się zmierzyć w dziedzinie bezpieczeństwa i obronności. Wyniki mają następnie posłużyć do określenia kierunku, w jakim powinny rozwijać się siły zbrojne, aby sprostać wyzwaniom.

Robertson i Starmer są zgodni, że przegląd jest niezbędny, zanim będzie możliwe zwiększenie wydatków na obronność do 2,5 proc. PKB. Premier Starmer podkreślił to podczas ubiegłotygodniowego szczytu NATO, argumentując, że nie można podjąć decyzji o zwiększeniu wydatków na obronność, dopóki nie zostanie przeprowadzony gruntowny przegląd strategiczny.

Przegląd ma zostać ukończony w pierwszej połowie przyszłego roku. Jego wyniki będą miały kluczowe znaczenie dla przyszłego kierunku rozwoju brytyjskich sił zbrojnych i dla decyzji o zwiększeniu wydatków na obronność.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Stoimy twarzą w twarz ze śmiercionośnym kwartetem"

Robertson, który był ministrem obrony w pierwszym rządzie Tony’ego Blaira, a następnie - w latach 1999-2003 - sekretarzem generalnym NATO, powiedział, że "świat zmienił się nie do poznania od czasu, gdy był w rządzie", wskazując na zagrożenie ze strony Chin, Rosji, Iranu i Korei Północnej.

- Stoimy twarzą w twarz ze śmiercionośnym kwartetem państw, które coraz częściej ze sobą współpracują, a my w tym kraju (w Wielkiej Brytanii - red.) i w NATO, który spotkało się z tak pomyślnymi skutkami w ubiegłym tygodniu, musimy być w stanie stawić czoła temu konkretnemu kwartetowi, a także innym problemom, które obecnie dotykają świat - oświadczył Robertson.

Chiny pod lupą

Jak zwracają uwagę brytyjskie media, m.in. stacja Sky News i dziennik "The Times", określenie Chin słowem "śmiercionośne" jest znacznie mocniejsze niż bardziej zniuansowany język używany w stosunku do tego kraju przez poprzedni rząd Partii Konserwatywnej. W ocenie mediów sugeruje to, że przegląd położy o wiele większy nacisk na zagrożenie ze strony Pekinu.

Robertsonowi w przeprowadzeniu przeglądu pomagać będą Fiona Hill, brytyjsko-amerykańska ekspertka ds. Rosji i Europy, która przez dwa lata była doradczynią w administracji Donalda Trumpa w USA, a następnie stała się wobec niego bardzo krytyczna, a także gen. Richard Barrons, kierujący w latach 2013-2016 Dowództwem Sił Połączonych Wielkiej Brytanii (obecnie Dowództwo Strategiczne).

- Żyjemy w bardziej niebezpiecznym i niestabilnym świecie. Mój rząd wypracuje nowe, klarowne podejście do naszej obrony narodowej, przygotowując nas do stawienia czoła międzynarodowym zagrożeniom i jednocześnie zapewniając Brytyjczykom bezpieczeństwo. Zagwarantujemy, że nasze wydrenowane obecnie siły zbrojne będą wzmocnione i szanowane, wydatki na obronę będą odpowiedzialnie zwiększane, a nasz kraj będzie miał zdolności potrzebne do zapewnienia odporności Wielkiej Brytanii w perspektywie długoterminowej - oświadczył premier Starmer.

Źródło artykułu:PAP
natochinyrosja
Wybrane dla Ciebie
Wyłączono komentarze

Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski