Kolejne zatrzymania. Tylu mężczyzn usiłowało uciec z Ukrainy
Straż Graniczna Ukrainy (DPSU) poinformowała o zatrzymaniu 27 mężczyzn, którzy usiłowali uciec z kraju przed mobilizacją. Z kolei w rzece Dniestr znaleziono ciało 43-latka. "Zmarły miał przy sobie telefon i zagraniczny paszport w plastikowej torbie" - czytamy w komunikacie.
Jak podają pogranicznicy, 27 mężczyzn zostało zatrzymanych przed granicą z Mołdawią.
Uciekają przed mobilizacją
"Zgodnie z instrukcjami z kanału Telegram mężczyźni o własnych siłach dotarli do granicy. Za 'usługę' musieli zapłacić od 4 do 7 tys. dolarów na portfel kryptowalutowy. Akcja nie trwała jednak długo: w jednej ze wsi regionu podolskiego zostali zatrzymani przez straż graniczną i policję" - czytamy w komunikacie.
Zgodnie z ukraińskim prawem teraz wszyscy mężczyźni zostaną zatrzymani, a następnie trafią na front.
W kolejnym, tym razem tragicznym komunikacie DPSU poinformowała, że mieszkaniec przygranicznej wsi zauważył mężczyznę, który "płynął rzeką Dniestr w kierunku Mołdawii i nagle zniknął".
Straż graniczna rozpoczęła akcję ratowniczą. "Niestety, później odnaleziono ciało mężczyzny. Okazało się, że jest to 43-letni mieszkaniec Mohylewa-Podolskiego. Zmarły miał przy sobie telefon i zagraniczny paszport w plastikowej torbie" - podano.
Tysiące mężczyzn uciekło do Mołdawii
Ok. 23,5 tys. Ukraińców przybyło do Mołdawii, omijając przejścia graniczne, od 24 lutego 2022 r. do 31 maja 2024 r. – podała 10 lipca mołdawska sekcja Radia Wolna Europa, powołując się na dane straży granicznej.
To liczby, dotyczące mężczyzn w wieku poborowym, bo tylko dla tej grupy na granicy z Mołdawią istnieją ograniczenia. Jak pisze Radio Europa Libera Moldova, nie oznacza to, że wszyscy ci ludzie w Mołdawii przebywali nielegalnie.
Jak wyjaśnia portal, karana na Ukrainie ucieczka przed mobilizacją w Mołdawii nie jest traktowana jako przestępstwo. Uciekinierzy zwracają się do władz (lub do straży granicznej, ale wtedy, jak mówią, "jest trudniej") z wnioskiem o tymczasową ochronę lub o azyl.
W odpowiedzi na pytanie Radia Europa Libera szef straży granicznej Ruslan Galusca przekazał, że jeśli Ukraińcy zostaną zatrzymani lub zgłoszą się do straży granicznej lub inspektoratu ds. migracji, żądając jakiejś formy ochrony międzynarodowej, to "nie podlegają sankcjom za nielegalne przekroczenie granicy".
O ile jednak mołdawskie struktury siłowe nie odsyłają Ukraińców do domu, to przesłuchują ich, by zdobyć informacje o ewentualnych organizatorach nielegalnej migracji.