Śmierć policjanta w Warszawie. Prokuratura zna już przyczynę

Rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, prok. Norbert Woliński przekazał we wtorek po południu, że wstępne wyniki sekcji zwłok policjanta śmiertelnie postrzelonego na Pradze wskazują jako przyczynę śmierci ranę postrzałową.

Do tragedii doszło przy ul. Inżynierskiej w Warszawie
Do tragedii doszło przy ul. Inżynierskiej w Warszawie
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Paweł Supernak
oprac. PC

26.11.2024 | aktual.: 26.11.2024 16:10

Jak poinformowała Polska Agencja Prasowa, wstępne wyniki sekcji zwłok policjanta, który zginął w wyniku postrzelenia przez innego funkcjonariusza na warszawskiej Pradze, wskazują na ranę postrzałową jako przyczynę śmierci.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, prokurator Norbert Woliński, przekazał we wtorek po południu PAP, że są to wstępne ustalenia, a szczegółowe wyniki zostaną zawarte w pisemnej opinii medyczno-sądowej.

Śmierć policjanta na warszawskiej Pradze

Do tragicznego zdarzenia doszło w sobotę na ul. Inżynierskiej. Dwa patrole policji interweniowały w sprawie mężczyzny uzbrojonego w maczetę. W trakcie akcji jeden z policjantów użył broni służbowej, raniąc śmiertelnie innego funkcjonariusza, który później zmarł w szpitalu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Prokuratura oskarżyła policjanta o przekroczenie uprawnień oraz nieuzasadnione użycie broni służbowej, a także o spowodowanie choroby realnie zagrażającej życiu, a w konsekwencji śmierci innej osoby. Wnioskowano o tymczasowy areszt, jednak sąd oddalił ten wniosek.

Sąd zastosował wobec funkcjonariusza dozór policyjny, zobowiązując go do pięciokrotnego zgłaszania się na komendę w tygodniu oraz zakazując zbliżania się do świadków i miejsca zdarzenia.

- Pięć razy w tygodniu mężczyzna musi zgłaszać się na komendę, ma zakaz zbliżania się do świadków i do miejsca, gdzie doszło do zdarzenia - powiedział po wyjściu z sali rozpraw prokurator prowadzący sprawę.

Ponadto sąd orzekł poręczenie majątkowe w wysokości 50 tysięcy złotych i zawiesił policjanta w czynnościach służbowych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (15)