Śmierć na jarmarku. Przewróciła się 20 metrowa choinka
W czwartkowy wieczór doszło do tragicznego wypadku w Belgii, który zakończył się śmiercią 63-letniej kobiety. Jak podają belgijskie media, kobieta zginęła, gdy spadła na nią ogromna, ważąca 5 ton i mierząca 20 metrów choinka.
Do zdarzenia doszło na jarmarku bożonarodzeniowym w mieście Oudenaarde, położonym w centralnej części Belgii.
Jak relacjonują media, ogromne drzewo przewróciło się na kobietę pod wpływem silnego wiatru. Oprócz kobiety, która wskutek obrażeń zmarła w szpitalu, ranne zostały również dwie osoby.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niepokojące zjawisko z Chin zagraża Europie? Ekspert wyjaśnia
Burmistrz miasta Oudenaarde, Marnic De Meulemeester, w rozmowie z dziennikarzami "De Standaard" podkreślił, że służby ratunkowe działały bardzo sprawnie i szybko dotarły na miejsce wypadku. "Wszystkie osoby zostały przewiezione do pobliskiego szpitala, ale niestety nie udało się uratować 63-letniej kobiety" – powiedział samorządowiec.
W związku z tym tragicznym wypadkiem, jarmark bożonarodzeniowy został tymczasowo zamknięty dla zwiedzających. Prokuratura poinformowała, że rozpoczyna śledztwo w tej sprawie. Jak się okazuje, choinka, która spadła na kobietę, była już wcześniej problematyczna - miała być niestabilna.
Czytaj także:
